Spór w rodzinie Zygmunta Solorza. Synowie i znany prawnik odwołani z rady ZE PAK

Walne zgromadzenie Zespołu Elektrowni Pątnów Adamów Konin odwołało z rady nadzorczej mecenasa Jarosława Grzesiaka oraz synów Zygmunta Solorza: Piotra Żaka i Tobiasa Solorza. To pokłosie sporu w rodzinie miliardera.

Obradujące dziś nadzwyczajne walne zgromadzenie Zespołu Elektrowni Pątnów Adamów Konin odwołało z rady nadzorczej trzy osoby: mecenasa Jarosława Grzesiaka oraz synów Zygmunta Solorza: Piotra Żaka i Tobiasa Solorza (obaj mieli rangę wiceprzewodniczących rady).

To pokłosie sporu w rodzinie miliardera, którego elementem jest – jak wynika z doniesień „Gazety Wyborczej” - walka o wpływy w fundacjach rodzinnych między dziećmi Zygmunta Solorza a jego nową żoną i wieloletnią menedżerką z grupy – Justyną Kulką.

Piotr Żak: akcjonariusze powinni wiedzieć 

O tym, jakie są nastroje w grupie świadczyć może przebieg NWZ. Przewodniczący zgromadzenia akcjonariuszy ZE PAK dr Jerzy Modrzejewski, czyli główny prawnik i przyjaciel założyciela Polsatu, nie dopuścił do głosu syna miliardera, Piotra Żaka, który próbował przedstawić oświadczenie o sytuacji w spółce.

- Akcjonariusze powinni wiedzieć... - mówił, dodając że chodzi o wydarzenia z dnia poprzedniego, ale nie miał możliwości publicznego ich zrelacjonowania. Nikt na sali go nie poparł. 

Próśb o głos ze strony syna Solorza było kilka. Za pierwszym razem, jeszcze przed ustaleniem porządku obrad, Jerzy Modrzejewski powiedział, że nie chce się rozpraszać i nie jest to dobry moment. Przy kolejnej próbie, gdy Piotr Żak chciał zaprotokołowania wypowiedzi, przewodniczący NWZ stwierdził: - W ogóle nie wyrażam zgody na protokołowanie czegokolwiek.

Dziennikarze bez wstępu na NWZ ZE PAK

Nie tylko na to nie zgodzono się dziś w ZE PAK. Na salę obrad nie wpuszczono dziennikarzy, o czym poinformował na platformie X (d. Twitter) Grzegorz Suteniec z „Pulsu Biznesu”. Dziennikarz zwrócił uwagę, że było to sprzeczne z zobowiązaniem spółki.

Przewodniczący NWZ miał na sali wsparcie uczestników. Jedna z osób domagała się szybkiego procedowania projektów uchwał wynikających z porządku obrad i sugerowała, żeby rozmowy na inne tematy prowadzono gdzie indziej.

Zanim doszło do podjęcia uchwał o odwołaniu członków rady nadzorczej, obrady przerywane były kilka razy na prośbę akcjonariusza. Za każdym razem na 5 minut.

Po jednej z przerw, Piotr Żak przedstawił projekt uchwały o przerwie w obradach do 5 listopada. Projekt przepadł jednak w głosowaniu.

Osiem osób w radzie energetycznej grupy

Po dzisiejszym zgromadzeniu, rada nadzorcza ZE PAK liczy 8 osób. Przewodniczy jej Zygmunt Solorz, który na chwilę ukazał się dziś akcjonariuszem energetycznej grupy. Ponadto w skład rady wchodzą Wiesław Walendziak, Tomasz Szeląg, Henryk Sobierajski, Sławomir Zakrzewski, Alojzy Z. Nowak, Justyna Kulka oraz Beata Jakacka-Sitek.

Nikt nie zgłosił sprzeciwu do podjętych uchwał w sprawie odwołań z rady nadzorczej. Przeszły za sprawą 33,5 mln głosów „za” oraz około 11,5 mln głosów wstrzymujących się. Przeciwko padło tylko 15,45 tys. głosów.

NWZ zostało ogłoszone przez zarząd ZE PAK na wniosek spółki Argumenol Investment, w 100 proc. zależnej od Elektrimu. W Elektrimie ponad 85 proc. akcji należy do cypryjskiego podmiotu Stasalco, kojarzonego z Zygmuntem Solorzem. Prezesem Elektrimu jest Tomasz Gillner-Gorywoda, pełniący od 2008 r. różne funkcje menedżerskie w grupie Zygmunta Solorza.