Satelitarna telewizja do lamusa? Tak radzą sobie największe platformy w Polsce

Płatna telewizja w Polsce to rynek, na którym trudno już o zwyżki liczby abonentów i przychodów. Dotyczy to szczególnie usług w technologii satelitarnej, a to z niej korzystają dwaj najwięksi dostawcy usługi: Cyfrowy Polsat i Canal+ Polska. Jak sobie radzą?

Publikacja: 10.07.2024 06:00

Siedziba Canal+

Siedziba Canal+

Foto: Fotorzepa, MS Magdalena Starowieyska

W ciągu trzech lat (2021–2023) z satelitarnych talerzy płatnej telewizji zrezygnowało w Polsce ponad 450 tys. użytkowników – wynika z naszych szacunków na podstawie danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Ubywa satelitarnych talerzy

W ubiegłym roku satelitarną telewizję miało w naszym kraju około 4,9 mln użytkowników, podczas gdy w 2021 r. – 5,35 mln. UKE prognozuje, że w ciągu trzech lat udział tej technologii w rynku spadnie z 44,9 proc. w ubiegłym roku do 36,3 proc. i w 2027 r. będzie on po raz pierwszy niższy niż telewizji kablowych.

Mimo niekorzystnych trendów na rynku telewizji satelitarnej Canal+ Polska, właściciel jednej z dwóch takich platform działających w kraju, zakłada, że w kolejnych latach liczba jego abonentów jednak będzie się powiększać. Taką zapowiedź można znaleźć w opublikowanym niedawno w Krajowym Rejestrze Sądowym sprawozdaniu platformy za 2023 r.

Co to oznacza? Na podstawie danych UKE szacujemy, że w ubiegłym roku platforma miała około 2 mln abonentów telewizji satelitarnej, a sprawozdania Vivendi mówią, że ogółem było 3 mln klientów, o 100 tys. więcej niż rok wcześniej. Kierowana przez Edytę Sadowską telewizyjna firma nie ujawnia precyzyjniejszych informacji.

PMR: to internetowe zwyżki 

– Za wzrost tej bazy odpowiedzialna jest przede wszystkim usługa internetowa Canal+ Online – ocenia Patryk Gawłowicz, analityk rynku ICT w PRM.

Przypomina on też, że na podobne trendy firma wskazywała, szykując się do giełdowego debiutu w Warszawie. – Operator informował wówczas, że (według stanu na 30 czerwca 2020 r.) klienci DTH stanowili ok. 72 proc. wszystkich klientów Canal+ Polska i udział ten w kilku ostatnich latach stopniowo się zmniejszał. Nie zakładamy zmiany obecnego trendu – mówi Gawłowicz.

– Canal+ nadal koncentruje swoje działania na zagospodarowaniu potencjału uruchomionej platformy internetowej poprzez pozyskiwanie jak największej liczby klientów. Świadczą o tym liczne działania promocyjne oraz współpraca z innymi operatorami płatnej telewizji – dodaje.

Canal+ Polska: zysk i dywidenda w dół

Internetowa strategia nie przekłada się na razie na zwyżki przychodów Canal+ Polska. W 2023 r. platforma zanotowała 2,42 mld zł przychodów, o 0,4 proc. więcej niż w 2022 r. Ten niewielki, ale jednak wzrost firma uzyskała ze sprzedaży praw programowych (przyniosły jej 341 mln zł przychodów, o 1,5 proc. więcej niż w 2022 r.), reklamy i sponsoringu oraz z usług technicznych (np. odsprzedaży pojemności satelitarnej).

Choć przychody Canal+ Polska były lekko wyższe niż rok wcześniej, to za sprawą wzrostu kosztów zyski platformy spadły. Na czysto zarobiła ona 249 mln zł. Gros tego zysku, bo 205 mln zł, wypłaci akcjonariuszom. Będzie to mniej niż w 2023 r., gdy udziałowcy (francuska Canal+ Groupe, TVN Media oraz Liberty Global) otrzymali w sumie ponad 222 mln zł.

W porównaniu z Canal+ Polska platforma Cyfrowy Polsat (Polsat Box) radziła sobie w 2023 r. słabiej. Jej przychody spadły o prawie 6 proc., do 2,25 mld zł, a zysk netto skurczył się o połowę, do około 640 mln zł. Zysk platformy jest dużo większy niż Canal+ Polska ze względu na zyski z inwestycji w inne biznesy, które prowadzi spółka Zygmunta Solorza. Mimo że zarobek jest wyższy niż Canal+ Polska, w tym roku akcjonariusze dywidendy nie dostaną. 

Telewizja internetowa i VoD w górę 

W przeciwieństwie do platform satelitarnych w siłę rosną zaś telewizje kablowe i operatorzy telekomunikacyjni oferujący telewizję po tym samym łączu, co internet (IPTV). Najdynamiczniej przybywa użytkowników IPTV, ale w perspektywie kilku lat jej udział będzie jednak mniejszy niż satelity i kablówki (ma się powiększyć o 7 pkt proc., do ponad 25 proc.).

– Jeśli chodzi o rynek płatnej telewizji, najnowsze dane PMR wskazują na wzrost bazy abonenckiej drugi rok z rzędu. Nie są to jednak spektakularne zwyżki, lecz raczej oznaki stabilizacji i utrzymania liczby abonentów na względnie stałym poziomie – komentuje Patryk Gawłowicz.

– W kontekście sytuacji na całym rynku w Europie Wschodniej jest to jednak bardzo dobry wynik. Szacunkowo rok do roku baza klientów usług płatnej telewizji w regionie zmniejszyła się o ok. 1 mln. Z kolei szacunki dla Polski w tym samym okresie wskazują wzrost liczby abonentów o kilkadziesiąt tysięcy. To pokazuje, że na ten moment sytuacja na polskim rynku jest różna od trendów regionalnych, a płatna telewizja nadal stanowi istotną usługę telekomunikacyjną – dodaje analityk PMR.

– W dużej mierze determinuje to ekspansja sieci światłowodowych i dodawanie telewizji w ramach pakietów z internetem i komórkami – wyjaśnia.

Gawłowicz wskazuje również, że dużo dynamiczniej, bo w dwucyfrowym tempie, rozwija się rynek usługi wideo na żądanie (VoD i OTT). Dokładniejszych szacunków nie zdradza.

– W skali globalnej usługa wideo na żądane zbliża się do punktu krytycznego, ponieważ wzrost liczby nowych subskrybentów spowalnia, napotykając „sufit” – mówi analityk.

Cyfrowy Polsat podaje (za PMR), że w 2022 r. z takich usług korzystało ponad 14 mln użytkowników, a około 70 proc. stanowili użytkownicy płacący za treści. Wartość rynku serwisów VOD w Polsce w 2022 r. wyniosła blisko 2 mld zł i była o 26 proc. wyższa niż w 2021 r.

Firmy
Wezwania w Polsce. Przejmujący nie są hojni
Firmy
Kolejna spółka zniknie z giełdy. Będzie wezwanie na Gi Group
Firmy
Trzy miesiące bez rządowego komitetu. CCC i inne polskie firmy czekają na gwarancje
Firmy
Przeprowadzki na NewConnect ratunkiem dla giełdowych firm?
Firmy
Rynek przejęć się obudził. Wartość transakcji wzrosła. Przekroczy 3 bln dol.?
Firmy
Nie zanosi się na nowe programy lojalnościowe dla akcjonariuszy