Kino Polska TV szykuje zmiany w ofercie

Inwestycje w programy dla kanałów telewizyjnych, a za dwa miesiące nowy plan rozwoju w internecie mają pomóc telewizyjnej grupie poprawiać wyniki – twierdzi zarząd.

I kwartał przyniósł Kinu Polska TV znaczącą poprawę zyskowności. Co dalej planuje zarząd?

Wyrok, który cieszy

Zarząd spółki cieszy wygrana Telewizji Polsat z Urzędem Komunikacji Elektronicznej ws. zgody na późniejszą zmianę standardu nadawania cyfrowej telewizji naziemnej na DVB-T2/HEVC. Napisaliśmy o tym jako pierwsi. – Z zadowoleniem zaobserwowaliśmy tę informację. Jako grupa analizujemy sytuację i sprawdzamy, jaki wpływ miało to (decyzja UKE – red.) na wyniki kanału Stopklatka – powiedziała w poniedziałek Katarzyna Woźnicka z zarządu Kina Polska TV.

Wojewódzki sąd administracyjny uchylił w piątek decyzję prezesa UKE z 20 czerwca 2022 r., w której urząd – na wniosek resortu spraw wewnętrznych – zgodził się, aby TVP mogła sama zdecydować, w jakim standardzie chce nadawać do stycznia 2024 r. UKE zamierza odwołać się od tej decyzji. Potencjalna wygrana prywatnego nadawcy przybliża go do uzyskania odszkodowania od państwa, jeśli sąd stwierdzi, że poniósł straty z powodu niezgodnej z prawem decyzji. W podobnym tonie wypowiada się Warner Bros. Discovery, właściciel TVN-u.

Ewentualne roszczenia nadawców wobec państwa to jednak pieśń przyszłości.

W I kwartale ich wyniki napędzają wyższe niż przed rokiem wydatki reklamodawców.

Inwestycje pod wzrost

Sprzyjają im nowe dane o oglądalności: uwzględniające kontakt z przekazem kanałów telewizyjnych poza domem (out of home, OOH) czy odtwarzanie programów w okresie wydłużonym o dwa dni. – Widzowie konsumują treści w inny sposób niż kiedyś, w związku z tym nadawcy wprowadzają nowy sposób badania konsumpcji – powiedział Erwan Luherne, członek zarządu Kino Polska TV.

Według Publicis Groupe do telewizji popłynęło w I kw. o ponad 9 proc. więcej pieniędzy niż rok wcześniej. Kolejne kwartały mają przynieść jednak spowolnienie i całoroczny wzrost może wynieść 5–6 proc.

Kino Polska TV poprawiła w I kw. wyniki w kraju, ale za granicą szło jej gorzej.

– FilmBox i Kino Polska TV występowały w roli pośrednika zakupu kontentu dla grupy SPI. Na ten moment zmieniliśmy umowę tak, aby była ona podpisywana ze spółkami SPI. Kino Polska TV nie ma już marży z tego tytułu, ale była ona niewielka. Z tego wynika spadek przychodów międzynarodowych – tłumaczy Woźnicka.

Do zmiany modelu sprzedaży doszło po tym, jak Grupa Canal+ przejęła kontrolę nad SPI i pośrednio nad Kino Polska TV. Woźnicka pytana, czy model działania polskiej firmy zmienił się jeszcze w innych działach – zaprzeczyła.

Po zmianach właścicielskich Kino Polska TV zmieniło zasady zarządzania gotówką i dołączyło do umowy o tzw. cash pooling z SPI. Obawy, że umowa wpływa na wyniki i swobodę inwestycji lub wypłatę dywidendy, ostudziły zapał części inwestorów. Woźnicka zapewniła, że żadna z tych sytuacji nie ma miejsca.

Zarząd Kina Polska TV zapewnił w poniedziałek, że planuje inwestycje w kanały telewizyjne Kino Polska, Stopklatka i Zoom TV. Według Luherne w najbliższych dniach spółka poinformuje o nowych umowach na dystrybucję kanałów. Pytany o plany wobec serwisu Filmbox+ zapewnił, że firma nie wróci już do modelu, w którym sama udostępnia go konsumentom. – Uważamy, że współpraca z dużymi platformami, wiedzącymi, jak zarządzać relacjami z klientami i mającymi w tym duże doświadczenie, jest bardziej efektywna, niż budowanie tych kompetencji w spółce – powiedział menedżer. Dodał, że nowa koncepcja rozwoju w „digitalu” powstanie w ciągu dwóch miesięcy.