Firma oponiarska Dębica odbudowuje moce produkcyjne po sierpniowym pożarze, który strawił część hali, maszyny i wyposażenie zakładu wytwarzania opon do aut osobowych. – Obecnie mierzymy się ze skutkami niedawnego pożaru i koniecznością odtworzenia częściowo utraconych z tego powodu możliwości produkcyjnych. Spodziewamy się, że do listopada 2023 r. odbudujemy moce produkcyjne do poziomu 70 proc. (z 55 proc. obecnie). Pełnego rozruchu spodziewamy się na początku 2025 r. Należy przy tym zaznaczyć, że produkcja opon ciężarowych przebiega bez zakłóceń – podkreśla Leszek Szafran, prezes Dębicy.
Mimo solidnych wyników za I półrocze br. powodów do optymizmu nie daje kurczący się rynek opon. Wśród wyzwań, które wylicza szef oponiarskiej firmy są presja inflacyjna, rosnące koszty pracy coraz pogarszające się nastroje konsumenckie, co przekłada się na spadek popytu na opony.
Z najnowszych danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Opon i Gumy (ETRMA) wynika, że sprzedaż opon do samochodów osobowych w Europie w I półroczu 2023 r. zmniejszyła się o 12 proc. rok do roku, przy czym w Polsce spadek sprzedaży był głębszy i wyniósł 20 proc. Spadek sprzedaży odnotowano we wszystkich segmentach opon, oprócz motocyklowych, gdzie wolumen sprzedaży wzrósł o 8 proc.
– Od końca 2022 r. obserwujemy negatywne trendy w sprzedaży opon we wszystkich kategoriach. Jest to spowodowane spowolnieniem popytu, w połączeniu z rosnącymi kosztami w całym łańcuchu wartości, powszechną inflacją i obawami o globalną sytuację gospodarczą. Wojna w Ukrainie przyczyniła się do wzrostu kosztów energii. Sytuacja jest jeszcze bardziej uderzająca, gdy spojrzymy na pierwszą połowę 2022 r. – która charakteryzowała się bardzo silną sprzedażą, wzmocnioną odbudowywaniem zapasów po blokadach wywołanych covidem – wskazuje Adam McCarthy, sekretarz generalny ETRM. – Jego prognoza zakłada, że cały 2023 r. zakończy się spadkiem sprzedaży opon w porównaniu z poprzednim rokiem. – Choć opony nie powinny być wydatkami odkładanymi w czasie, jednak prawdopodobnie kierowcy obecnie przesuwają zakup nowych kompletów na wymianę do ostatniej chwili – uważa.