Producent m.in. tarcicy sosnowej potwierdził opublikowane kilka tygodni temu szacunki wyników poniedziałkowym raportem rocznym. Za wzrost przychodów oraz zysków odpowiada przede wszystkim udane I półrocze 2022 r. – ograniczone możliwości produkcyjne i wysoki popyt przyczyniły się do skoku cen. Drugie półrocze to jednak ochłodzenie gospodarki, które ciągle trwa. W ubiegłym roku KPPD wypracowało 474 mln zł przychodów, o 14 proc. więcej niż w poprzednim roku. Zysk netto podskoczył o ponad 50 proc., do 52,7 mln zł. Tak dobre rezultaty zaowocowały rekomendacją wypłaty niemal 6,5 mln zł dywidendy, czyli 4 zł na akcję. Oznacza to stopę dywidendy na poziomie 5,4 proc.
– Wojna za naszą wschodnią granicą zapoczątkowała ciąg zdarzeń, których skutki odczuwamy do dzisiaj i będziemy odczuwać w najbliższej przyszłości. Skokowo rosnące ceny surowców energetycznych znalazły szybko odbicie w skali całej gospodarki, przyspieszyła inflacja – osiągając dwucyfrowe wartości. Mimo tych wydarzeń w I półroczu utrzymywała się koniunktura. Rynek wyhamowywał stopniowo w III kw., aż do znaczących spadków w ostatnich miesiącach 2022 r. – zauważa prezes KPPD Marek Szumowicz-Włodarczyk. Potencjalna dywidenda przyczyniła się do wzrostu notowań po południu o ponad 5 proc.
Na trudną rynkową sytuację zwracają również uwagę branżowi eksperci. Problemem są m.in. niesprawiedliwe aukcje, na których skupuje się surowiec. Zdaniem przedstawicieli branży ceny wyjściowe są nieadekwatne do aktualnej rynkowej sytuacji. – Lasy Państwowe przyjęły taki sposób wyliczania ceny wyjściowej, który zawsze będzie gwarantować podwyżkę, czyli bierzemy średnią cenę ze wszystkich procedur i z tego pułapu startujemy. LP nie biorą pod uwagę obecnej sytuacji gospodarczej. Nie zastanawiają się nad tym, w jaki sposób mamy konkurować na światowych rynkach, w momencie gdy nasze ceny już na wyjściu są wyższe o 30 proc., co miało miejsce podczas aukcji w październiku 2022 r. – dodaje Rafał Szefler, dyrektor Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego.
Ze względu na bardzo dynamiczne zmiany cen surowców największe organizacje branżowe wystosowały specjalne pismo do dyrektora generalnego LP, w którym zwróciły się o przesunięcie sprzedaży surowca na II półrocze 2023 r. z marca na maj. Pismo nie spotkało się jednak z odpowiedzią. – W mojej opinii wygląda to jak wyciąganie na siłę pieniędzy z rynku – zauważa dyrektor PIGPD.