Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 03.03.2025 04:49 Publikacja: 13.07.2022 05:00
Foto: Grzegorz Psujek
Spółka, która opracowała technologię i wytwarzanie białka zwierzęcego z owadów, 14 lipca zadebiutuje na NewConnect. Głównym celem firmy jest produkcja białka, które wykorzystywane by było w paszach oraz karmie dla zwierząt.
– Naszym celem jest zadbanie o cały cykl hodowlany w jednym miejscu – od genetyki, poprzez stada rodzicielskie, wylęgarnię, aż po produkt końcowy. Należy podkreślić, że prowadzony przez nas biznes jest bardzo ekologiczny – do odżywiania larw wykorzystujemy organiczne poprodukcyjne produkty uboczne, a w efekcie końcowym oprócz białka otrzymujemy olej z wysoką zawartością kwasu laurynowyego oraz wysokogatunkowy nawóz organiczny – wyjaśnił kilka tygodni temu „Parkietowi” prezes HiProMine Michał Pokorski.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niemiecka spółka z Grupy BAP kontrolowanej przez Boryszewa zdecydowała o złożeniu do właściwego sądu wniosku o ogłoszenie upadłości.
Tegoroczny rajd notowań największych spółek sprawił, że hossa na krajowym rynku akcji znów nabrała tempa. Czy wyceny najszybciej drożejących firm w tym roku nadal są atrakcyjne?
Spółka negocjuje warunki przejęcia firm z Niemiec i Litwy. Będzie też inwestować w instalacje fotowoltaiczne. Ponadto domaga się zmian w regulacjach określających limity odzysku i recyklingu zużytych opon.
Cele zawarte w nowej strategii producenta aparatury kontrolno-pomiarowej zapowiadają kontynuację pozytywnych trendów w wynikach, choć zdaniem analityków założenia finansowe zarządu są dość konserwatywne.
TDJ Equity I, akcjonariusz większościowy Grenevii, podwyższył cenę w wezwaniu na akcje spółki. Nowa cena została ustalona na poziomie 2,75 zł. Analitycy oceniali, że powinna być jeszcze wyższa, ale i tak raczej spotka się już z pozytywnym odbiorem inwestorów.
Spółka liczy na pozytywny wpływ na jej działalność regulacji dotyczących rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Z obowiązującymi i nowymi przepisami wiążą się jednak również istotne zagrożenia.
Od początku roku widoczna jest zmiana układu sił na głównych światowych parkietach. O ile indeksy na giełdzie nowojorskiej zachowują się słabiutko, o tyle główne wskaźniki na naszym kontynencie, w szczególności niemiecki DAX, imponują siłą.
Zaczynamy wspinać się z głębokiego dołka na górę, co przypomina lata 2018–2019, ale tym razem góra jest wyższa i przebywanie na szczycie potrwa dłużej. To rodzi wyzwania – mówi Damian Kaźmierczak, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
Niezależnie od rozstrzygnięć wyborczych w Niemczech, na tamtejszym rynku akcji rozgrywają się ważne tendencje. DAX po wielomiesięcznej hossie jest już szczodrze wyceniony i technicznie wykupiony, ale tego samego nie da się powiedzieć o indeksach niemieckich „misiów”.
Amerykański bank Citigroup omyłkowo przelał na konto klienta 81 bilionów dolarów. Klient miał otrzymać jedynie 280 dol. Pomyłka została odkryta po półtorej godzinie przez kontrolera, który zablokował przelew.
Piątkowy wieczór przyniósł inwestorom niemiłe zaskoczenie. Droga do pokoju na Ukrainie wydaje się być dzisiaj bardziej wyboista niż jeszcze kilka dni temu. Jest już pierwsza reakcja rynków.
Niemiecka spółka z Grupy BAP kontrolowanej przez Boryszewa zdecydowała o złożeniu do właściwego sądu wniosku o ogłoszenie upadłości.
WIG20 stracił w piątek 0,4 proc. W ciągu dnia skala spadków na naszym rynku była jednak wyraźnie większa.
Podczas piątkowej sesji akcje Kruka znów wyraźnie traciły na wartości, nawet o około 4 proc. Ani więc wyniki, ani konferencja wynikowa windykatora, nie uspokoił inwestorów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas