Dla producenta stalowych kontenerów m.in. dla klientów z branży zbrojeniowej ostatnie miesiące są naprawdę udane. Wyniki za pierwsze trzy miesiące roku pokazały wzrost przychodów oraz zysk netto, przez ostatni rok kurs wzrósł niemal o 90 proc., a zapotrzebowanie na produkty jest znacząco wyższe. Główną bolączką pozostają jednak wysokie ceny surowców.
– Ponaddwukrotny wzrost cen stali wywołany wojną oraz wprowadzona reglamentacja sprzedaży – to wywindowało wyniki dystrybutorów i producentów stali, stając się koszmarem dla jej przetwórców. Nie da się tak dużego wzrostu przełożyć na odbiorcę, bo nas obligują podpisane zamówienia. Oczywiście negocjujemy je z kontrahentami, aby w jak największym stopniu urealnić cenę rynkową stali, ale to trudne. Nowe oferty i podpisane zamówienia po wybuchu wojny uwzględniają obecne poziomy cen stali, ale na ich efekt trzeba kilka miesięcy poczekać – mówi „Parkietowi" Krzysztof Kosiorek-Sobolewski, prezes ZBM Zrembu-Chojnice.
W I kw. przychody firmy sięgnęły 6,9 mln zł i były o 15,9 proc. wyższe niż w takim samym okresie 2021 r. Zysk netto wyniósł 0,7 mln zł, podczas gdy w ubiegłym roku firma miała stratę netto 1,6 mln zł.
Po wybuchu wojny ZBM Zremb-Chojnice otrzymał sporo zamówień, jednak termin ich realizacji był nieosiągalny. – Kontenery stanowią część projektów wojskowych. Są one wyposażone w konkretne urządzenia, najczęściej zaawansowaną elektronikę, lub służą do transportu sprzętu. Często, aby zrealizować dane zamówienie, musimy kontener zaprojektować od podstaw, konsultując się z klientem, co zajmuje sporo czasu – dodaje prezes.