W tym roku inwestycje organiczne w grupie Ferro przekroczą 30 mln zł, co związane będzie przede wszystkim z wchodzącymi w kluczową fazę projektami w logistyce i IT. W czeskim Znojmo trwa budowa hali magazynowo-produkcyjnej, która powinna być gotowa za klika miesięcy. Z kolei na II kwartał przyszłego roku planowane jest uruchomienie centrum logistycznego w Rumunii. Zakończenie tych przedsięwzięć pozwoli grupie lepiej wykorzystywać sytuację rynkową i umacniać jej pozycję w regionie. „Koncentracja na rozwoju organicznym w dotychczasowych obszarach naszej działalności w połączeniu ze strategiczną decyzją o wejściu w nowy segment – ekologicznych źródeł ciepła – przynosi pożądane efekty. Dlatego też kontynuujemy analizy rynku pod kątem M&A w obszarach, które mogą stanowić dalsze uzupełnienie oferty Ferro" – informuje Wojciech Gątkiewicz, prezes Ferro. W lutym ubiegłego roku spółka sfinalizowała zakup firm Termet i Tester ze Świebodzic, za które zapłaciła do dziś łącznie 68,7 mln zł. Dzięki nim grupa rozszerzyła działalność o źródła ciepła. To trzeci kluczowy biznes obok armatury sanitarnej i armatury instalacyjnej.
W I kwartale Ferro zanotowało 255,7 mln zł skonsolidowanych przychodów i 21,7 mln zł zysku netto. Oba wyniki w ujęciu rok do roku wzrosły, odpowiednio o 56,6 proc. i 22,1 proc. Szczególnie dużą zwyżkę sprzedaży, bo o blisko 80 proc. zanotowano w Polsce. Z kolei na kluczowych rynkach zagranicznych najmocniej rosły przychody uzyskiwane na Słowacji i Węgrzech.