Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 24.03.2022 21:00 Publikacja: 24.03.2022 21:00
Józef Mokrzycki, prezes Mo-Bruku
Foto: materiały prasowe
Zarząd Mo-Bruku pozytywnie ocenia zmiany zachodzące na rynku odpadów i dostrzega w nich szansę na umocnienie pozycji konkurencyjnej grupy. „Rynek gospodarowania odpadami w Polsce jest w fazie intensywnego rozwoju, a rysujące się przed nim perspektywy są bardzo obiecujące. Zakładamy wzrost przychodów w kolejnych okresach" – mówi Józef Mokrzycki, prezes Mo-Bruku.
Spółka przypomina, że istniejące i tworzone regulacje prawne zakładają systematyczny wzrost tzw. opłaty marszałkowskiej, którą składowiska są zobowiązane odprowadzać od każdej tony przyjętych odpadów. To z kolei przyczynia się do ograniczenia składowania odpadów i wzrostu popytu na usługi ich zagospodarowania, w tym te świadczone przez giełdową spółkę. W ubiegłym roku opłata marszałkowska wynosiła 276,21 zł za tonę odpadów, a w tym wzrosła do 285,6 zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zdaniem Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych przymusowy wykup powinien gwarantować akcjonariuszom mniejszościowym cenę odpowiadającą co najmniej wartości godziwej akcji.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Do Rafako i Rafamet, spółkom zlokalizowanym w Raciborzu trafi pomoc rządowa w kwocie 700 mln zł. Taką decyzję podjął premier Tusk. Środki trafią za pośrednictwem Agencji Rozwoju Przemysłu. Akcje Rafako znów rośną.
O prawie 30 proc. drożeją dziś akcje giełdowej spółki. Inwestorów uskrzydliła informacja o pozytywnym rozstrzygnięciu przetargu na budowę zbożowych silosów w Egipcie.
Stabilizująca się inflacja w Polsce, wysoka aktywności w e-commerce i postępująca ekspansja eksportowa przemawiają za wzrostem wyników finansowych grupy. Z drugiej strony nie brakuje również istotnych wyzwań.
Duża część giełdowych spółek temat gospodarowania wodą zdaje się traktować po macoszemu. Trudno m.in. uzyskać od nich szczegółowe dane liczbowe i informacje o inwestycjach. Tymczasem bez wody nie mogłyby prowadzić podstawowej działalności.
Mimo hossy na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których notowania obrały przeciwny kierunek, co mocno kontrastuje z osiągnięciami większości pozostałych firm.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas