Zdaniem zarządu Śnieżki powtórzenie ubiegłorocznych wyników będzie trudnym wyzwaniem, zwłaszcza w kontekście niepewnej sytuacji na Ukrainie. – Liczymy się też z możliwością spadku siły nabywczej konsumentów, na którą wpływają inflacja i zwiększone wydatki gospodarstw domowych – wskazuje Piotr Mikrut, prezes Śnieżki.

Ukraiński rynek w 2021 r. odpowiadał za 10 proc. przychodów grupy. Śnieżka posiada w ukraińskim Jaworowie (ok. 20 km od granicy Polski) jeden ze swoich sześciu zakładów produkcyjnych. Ze względu na stan wojenny od 25 lutego br. działalność operacyjna ukraińskiej spółki została czasowo wstrzymana. – Nie widzimy podstaw do dokonania odpisów w związku z trwającą wojną. Nasz majątek aktualnie nie jest zagrożony – wyjaśnia prezes.

– W dalszym ciągu widzimy presję na wzrosty cen na rynku surowców i opakowań. Staramy się chronić nasze marże i rekompensować wzrost kosztów podwyżkami cen – wyjaśnia Mikrut. Łącznie wprowadzone podwyżki w ostatnim roku i pierwszych miesiącach 2022 r. przekroczyły 10 proc. Zarząd nie wyklucza, że konieczne będą kolejne zmiany w cennikach.

Wobec wybuchu wojny w Ukrainie zarząd Śnieżki stawia na umacnianie swojej pozycji na kluczowych rynkach oraz na ograniczenie wydatków. – Wojna za naszą wschodnią granicą spowodowała jednak, że musimy być przygotowani na wszelkie scenariusze. Dlatego w najbliższym czasie skoncentrujemy się na dalszym umacnianiu pozycji rynkowej w Polsce i na Węgrzech, które łącznie odpowiadają za ok. 85 proc. naszych przychodów i zapewniają nam stabilizację i solidny fundament do rozwoju – wyjaśnia prezes. Zarząd zakłada, że w 2022 r. nakłady inwestycyjne wyniosą 55 mln zł wobec 121,2 mln zł w poprzednim roku. W kolejnych latach planowane jest dalsze stopniowe zmniejszanie wydatków na inwestycje rzeczowe i ich docelowy powrót do poziomu amortyzacji. Zarząd zakłada także spadek zadłużenia – celem jest powrót do wskaźnika dług netto do EBITDA na poziomie 1 wobec 2,6 na koniec 2021 r. Spółka nie zamierza jednak rezygnować z wypłaty dywidendy. – Nie podjęliśmy jeszcze decyzji co do jej wypłaty. Nie widzimy jednak przesłanek, by odejść od wypłacania dywidendy w tym roku – wyjaśnia prezes.