Jeszcze niedawno wydawało się, że samochody z silnikami spalinowymi będą przez wiele lat dominowały na rynku. Tymczasem coraz lepiej - chociaż jeszcze nie w Polsce - sprzedają się samochody z napędem hybrydowym, czyli spalinowo-elektrycznym.
Może trudno jeszcze mówić tu o zagrożeniu, ale sprzedaż pierwszego produkowanego seryjnie auta hybrydowego robi wrażenie. Toyota prius, bo o niej mowa, mimo wysokiej ceny - ok. 22 tys. dolarów - sprzedaje się znakomicie. Tylko w ciągu miesiąca od wprowadzenia nowej wersji tego auta zebrano na nią 17 500 zamówień! To sześciokrotnie więcej niż zakładał producent.
Chętnym pozostaje
indywidualny import
Od kilku lat w seryjnej produkcji znajduje się również hybrydowa honda insight, chociaż nie święci takich sukcesów sprzedaży jak prius. Dla polskich kierowców auta te są wciąż nieosiągalne - próżno ich szukać w ofertach autoryzowanych dilerów. Chętnym pozostaje na razie import indywidualny z państw zachodniej Europy. Jednak tam cena toyoty prius wynosi ponad 22 tysiące euro, za hondę insight musimy zapłacić niecałe 20 tys., oczywiście należy doliczyć jeszcze wysokie opłaty celne. Ceny przekroczą zatem barierę 130 tys. zł, a za taką kwotę można już kupić całkiem luksusowe auto...