Dla wybranych

Już "zwykłe" modele firmy z Zuffenhausen są dla większości kierowców niedostępne. Wszyscy marzą o 911 czy choćby o boxsterze. O carrerze GT marzy niewielu

Publikacja: 10.12.2004 08:53

Okazuje się, że całkiem słusznie. Nie wystarczy bowiem dysponować żądaną przez producenta sumą 450 tysięcy euro, by stać się szczęśliwym posiadaczem tego bolidu. Jak to możliwe? To proste, wszystkie 1500 aut, jakie zamierza wyprodukować Porsche, ma już swoich właścicieli.

Choć carrera GT jest samochodem przeznaczonym do jazdy po drogach publicznych, jej osiągi pozwoliłyby rywalizować z wieloma autami wyczynowymi. O tym, że tak jest w istocie, świadczą rozmaite zapożyczenia z aut wyścigowych niemieckiej marki sprzed lat, np. 718 RS Spyder. Oczywiście, silnik umieszczono centralnie, a napęd przenoszony jest na koła tylne. Pod pokrywą silnika pracuje prawdziwe monstrum - dziesięciocylindrowa jednostka w układzie V o pojemności 5.7 l i mocy 612 KM. Nie trzeba mieć szóstki z matematyki, by obliczyć, że konstruktorom udało się przekroczyć granicę 100 KM z litra pojemności. I to bez turbosprężarki, co tym bardziej zasługuje na uznanie. Ogromny jest także moment obrotowy - 590 Nm. Silnik powstał na bazie jednostki V10 o pojemności 5.5 l, stosowanej w samochodach wyścigowych porsche, startujących m.in. w Le Mans. Napęd na koła tylne jest przekazywany za pośrednictwem sześciostopniowej, ręcznej skrzyni biegów. A niektórzy twierdzą, że do przeniesienia takiej mocy (a zwłaszcza momentu) na jedną oś konieczny jest "automat".

Auto ma 4,6 m długości, czyli w tym przynajmniej względzie może rywalizować z autami segmentu D. Jednak miejsca dla pasażerów są tylko dwa. Również inne wymiary są imponujące - szerokość wynosi 1,9 m, a wysokość (a raczej niskość) 1,16 m.

Carrera GT waży zaledwie 1380 kg, nic więc dziwnego, że ma zupełnie nieprawdopodobne osiągi - sprint od 0 do 100 km/h trwa 3,9 sekundy, a od 0 do 200 km/h - 9,9 sekundy! Prędkość maksymalna to 330 km/h! Średnie zużycie paliwa wynosi 17,9 l/100 km. Stąd zbiornik paliwa jest spory - mieści 92 l benzyny. To... więcej niż bagażnik carrery GT. Na bagaż przewidziano schowek (to chyba właściwe określenie) o pojemności 76 l.

Wrażenie robią ogromne koła samochodu - z przodu montowane są felgi z magnezu o średnicy 19 cali (opony mają rozmiar 265/35 ZR 19), z tyłu o cal większe (z oponami 335/30 ZR 20). Hamulce i sprzęgło wykonano z kompozytów ceramicznych. Carrera GT jest pierwszym na świecie samochodem z tego typu sprzęgłem (hamulce stosowano już wcześniej w niektórych odmianach 911).

Karoseria carrery GT została wykonana z włókien węglowych, używanych przy budowie pojazdów kosmicznych czy bolidów Formuły 1. Tego samego materiału (a także magnezu) użyto w konstrukcji foteli. Dzięki temu jedno siedzenie waży zaledwie 10 kg - dwukrotnie mniej niż zwykle. Stacyjka - tradycyjnie dla aut z Zuffenhausen - znalazła się po lewej stronie kierownicy.

Naprawdę szkoda, że wszystkie carrery GT są już sprzedane. Na otarcie łez można kupić 911 turbo lub GT2. Osiągi niemal takie same, a cena znacznie niższa.

(tek)

Firmy
Potężna akwizycja InPostu w Wielkiej Brytanii. Zagrożona Royal Mail
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Firmy
Maciej Posadzy, prezes Elektrotimu: Nie będziemy zwiększać skali biznesu kosztem rentowności
Firmy
Polskie firmy przerażone planami Donalda Trumpa
Firmy
Firmy dostały wskazówki od premiera Donalda Tuska
Firmy
Premier daje zielone światło dla nowego Rafako, które ma produkować dla wojska
Firmy
Creotech i Scanway. Czyli kosmiczne spółki w przełomowym momencie