Porsche jednoznacznie kojarzy się z mało użytecznymi samochodami dla pasjonatów sportowej jazdy. Wizerunek legendarnego modelu 911, czy produkowanych wcześniej serii 924 i 928 przełamują ostatnio - boxster (porsche dla nieco mniej zamożnych) i cayenne (SUV dla całej rodziny). W 2009 roku dołączy do tego czteroosobowy i czterodrzwiowy model panamera. W założeniach ma być pierwszym sportowym coupe, do którego wsiada się jak do luksusowej limuzyny. Jak wyliczono, rynek może wchłonąć ponad 20 tys. takich aut rocznie i takie też są plany produkcyjne niemieckiej firmy. - Długo zastanawialiśmy się przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu produkcji. Ale teraz jesteśmy całkowicie pewni: "Panamera" pasuje do porsche, ponieważ posiada wszystkie cechy typowe dla samochodów sportowych - przekonywał podczas konferencji prasowej dr Wendelin Wiedeking, prezes zarządu Porsche AG.
Jeśli ruszy produkcja, zakład w Lipsku (gdzie wstępnie planowane jest wytwarzanie nowego modelu) przejdzie rozbudowę, a prace może znaleźć kolejnych 600 osób. Inwestycje i zwiększenie zatrudnienia o 400 osób konieczne będzie także w głównym zakładzie Stuttgart - Zuffenhausen - który będzie produkować silniki.