"Wejście (na warszawską giełdę) uczyni spółkę lepiej widoczną w regionie, zarówno dla konsumentów, jak i zagranicznych inwestorów" - powiedziała dyrektor Sopharmy do spraw relacji z inwestorami, Pelagia Viacheva.

"W czasach kryzysu warszawska giełda wydaje się lepszą opcją, ponieważ płynność giełdy bułgarskiej jest zupełnie wyczerpana" - dodała.

Zdaniem Viachevej, dopuszczenie Sopharmy do obrotu w Warszawie prawdopodobnie nie nastąpi w pierwszej połowie 2009 roku ze względu na konieczność rozwiązania przeszkód natury technicznej przez bułgarskie i polskie organy nadzoru rynku.

Sopharma w zeszłym roku przejęła fabryki leków na Ukrainie i w Serbii.