Według obecnego kursu oznaczałoby to wypłatę od 7,4 zł do 8,9 zł na papier. Skąd te szacunki?

W zeszłym roku czeska grupa miała 47,4 mld koron (około 8 mld zł) czystego zysku. To o 11 proc. więcej niż rok wcześniej, kiedy skonsolidowany wynik finansowy CEZ-u sięgnął około 42,8 mld koron (ponad 6,09 mld zł).

Przed rokiem wypłata dla akcjonariuszy wyniosła 40 koron na papier, czyli – według ówczesnego kursu – około 5,4 zł. Jak zauważają analitycy, tym razem sytuacja będzie nieco inna, ponieważ pod koniec lutego 2009 r. koncern zdecydował o umorzeniu 9,816 proc. skupionych wcześniej własnych papierów. W opinii specjalistów, można się spodziewać, że na wypłatę dla akcjonariuszy przeznaczone będzie 50–60 proc. zysku spółki. To z kolei wskazywałoby na powyższe widełki dywidendowe.

Tymczasem analitycy z CA Cheuvreux wydali dla CEZ-u rekomendację „powyżej rynku” („outperform”), ustalając cenę docelową jego akcji na 1155 koron (197,6 zł). Wczoraj kurs firmy wyniósł w Pradze 654 korony (111,9 zł), natomiast w Warszawie – 113,1 zł.