Jak tłumaczy zarząd, zainteresowanie akcjami, głównie ze strony inwestorów finansowych, było za małe.
Jak się jednak okazuje, rezygnacja z wejścia na giełdę to decyzja, którą zarząd poznańskiej firmy podjął po rozmowach z tajemniczym inwestorem branżowym. Niedoszły debiutant zamierza ponowić ofertę publiczną, gdy umocni pozycję rynkową. Kiedy to się stanie?
– To może nastąpić za rok, półtora, o ile niekorzystny trend na rynku się odwróci. W tej chwili mamy zapewnioną pomoc finansową od partnera, który w zamian postawił jednak przed nami pewne cele – mówi Wiktoria Wiśniewska, prezes Piecobiogazu. Jakie cele, nie wiadomo. Prezes nie chce mówić o szczegółach. Odmawia też podania nazwy inwestora.
Piecobiogaz zamierzał pozyskać ze sprzedaży 9 mln akcji około 32 mln zł brutto (papiery oferowano po 3,6 zł). Celem emisji było głównie powiększenie kapitałów własnych z myślą o obsłudze rosnącej liczby zleceń.
Spółka, świadcząca specjalistyczne usługi budowlane, zamierza wypracować w tym roku 17,2 mln zł zysku netto przy 220 mln zł przychodów ze sprzedaży. W 2008 roku było to odpowiednio 6,2 mln zł i 121 mln zł.