Właściciela zmieniło aż 30 mln walorów, czyli 25 proc. wszystkich wyemitowanych. Jeżeli w piątek papierów nie sprzedawali główni akcjonariusze firmy (BBI Capital, Postino, Sant Gallen i prezes Marcin Niewęgłowski), którzy mają łącznie około 48 proc. kapitału, to z rąk do rąk przeszło około 50 proc. papierów będących w wolnym obrocie.

W czwartek napisaliśmy, że zarząd zarekomenduje akcjonariuszom przeznaczenie całej kwoty ze sprzedaży nieruchomości na skup akcji własnych. Opowiada się też za tym, by cena w wezwaniu, które spółka planuje ogłosić, była nie niższa niż wartość księgowa netto przypadająca na jedną akcję (50 groszy).

Zdaniem prezesa Niewęgłowskiego proponowanie przez zarząd zakupu akcji po cenie niższej od ich wartości księgowej byłoby krzywdzące dla akcjonariuszy. Być może firma będzie chciała płacić za akcję nawet 0,85 zł. Po tyle ostatnio sprzedał część walorów (3,3 mln sztuk) Sant Gallen (nie wiadomo, kto je kupił). Teraz ma 12,07 mln akcji, co stanowi 9,65 proc. kapitału.

Ze sprzedaży nieruchomości I&B System spodziewa się uzyskać około 10 mln zł. Decyzję o tym, po ile spółka w ramach wezwania odkupi własne akcje, podejmą pod koniec kwietnia akcjonariusze. Wezwanie może zostać ogłoszone w drugim kwartale tego roku.