- Informujemy, że obrót akcjami SKY zostaje zawieszony z powodu istotnej niepewności informacyjnej co do sytuacji w spółce oraz zawieszenia obrotu na rynku macierzystym. O wznowieniu obrotu poinformujemy w osobnym komunikacie - podała giełda w komunikacie.
Informacja o bankructwie zaskoczyła podróżnych, którzy oczekiwali w długich kolejkach na odprawę w Bratysławie. Na lotnisku w słowackiej stolicy stoi nadal kilka samolotów SkyEurope, a w hali odpraw panuje chaos.
- Wyznaczony przez słowacki sąd powiernik odpowiedzialny za przekształcenie SkyEurope Airlines złożył dziś wniosek o rozpoczęcie postępowania upadłościowego wobec SkyEurope Holding AG ze względu na brak wystarczających środków, aby sfinansować bieżące funkcjonowanie spółki - głosi komunikat umieszczony na stronie internetowej wiedeńskiej giełdy.
Dyrekcja spółki poinformowała o bankructwie tłumacząc się trudnościami finansowymi. Setki rozgoryczonych podróżnych czekają na inne połączenia. Spółka przestała sprzedawać bilety na swojej stronie internetowej.
Agonia SkyEurope trwała już od dłuższego czasu. W sierpniu wiedeński port lotniczy odmówił obsługiwania samolotów spółki. Kierownictwo postanowiło wówczas przenieść bazę na lotnisko w Bratysławie, ponieważ na Słowacji spółka uzyskała ochronę przed roszczeniami wierzycieli i otrzymała nowego inwestora. Ale i to rozwiązanie niewiele pomogło. Wczoraj ze względu na niezapłacone paliwo także lotnisko w Paryżu odmówiło obsługiwania pasażerów lotów SkyEurope. Wcześniej samoloty spółki zablokowały władze lotniska w Bukareszcie.