Kamil Kliniewski, akcjonariusz Hygieniki (ma 7,3 proc. akcji), wspomagający spółkę w zdobywaniu zamówień za naszą zachodnią granicą, przyznaje, że nowy kontrakt z dużą siecią handlową jest już prawie gotowy. Na razie nie chce ujawniać szczegółów, twierdząc, że będzie je mógł podać zapewne w ciągu tygodnia. – Wstępne porozumienie już mamy, a teraz dopinamy warunki umowy – tłumaczy Kliniewski.

Nowe zamówienia, o które stara się przedsiębiorstwo, mają umożliwić osiągnięcie zakładanych na ten rok około 40 mln zł przychodów i wyprowadzenie spółki na plus. W I połowie roku Hygienika uzyskała 14,2 mln zł przychodów i 1 mln zł straty netto. W tym samym okresie ubiegłego roku było to odpowiednio: 15 mln i 1,1 mln zł. Na razie spółka posiada wystarczające moce produkcyjne do obsłużenia nowych zleceń. Analizuje jednak rozbudowę parku maszynowego.