- Już w zeszłym roku współpracowaliśmy z pewną polską firmą, które miała nas wprowadzić na tamtejszy parkiet – powiedział dziś w rozmowie z agencją Mediafax Pavel Lokaj, wiceprezes Magnum Parket do spraw finansowych. – Jednak z powodu kryzysu gospodarczego ta współpraca ustała – dodał.
Lokaj stwierdził też, że główny akcjonariusz negocjuje właśnie na temat wejścia do Magnum Parket partnera strategicznego, a poza tym ze względu na trwający kryzys w najbliższych miesiącach oferta publiczna i wejście na parkiet nie może być brane pod uwagę. – Patrząc realnie byłoby to możliwe po uspokojeniu się rynków, zapewne w przyszłym roku – stwierdził wiceprezes firmy z Wyszkowa na południu Moraw.
Magnum Parket to znany czeski wytwórca podłóg. Jego moce produkcyjne sięgają 1,1 mln m2 deski rocznie (Barlinek, polski wytwórca podług może się pochwalić mocami wynoszącymi około 9,5 mln m2 rocznie). Spółka około 80 proc. swej produkcji sprzedaje poza rynkiem czeskim.Przychody Magnum Parket w zeszłym roku sięgnęły 480 mln koron (według kursu z przełomu roku było to około 74 mln zł).
Czeski producent podłóg mógłby być kolejną spółką z tego kraju, notowana na NewConnect. Obecnie na tym parkiecie handluje się akcjami dwóch innych firm zza naszej południowej granicy: Photon Energy oraz BGS Energy Plus.