Założyciel spółki zostawił sobie tylko symboliczny pakiet 411 akcji, stanowiący 0,009 proc. ogółu papierów i dający 0,008 proc. głosów na WZA.Nabywcą części akcji, które sprzedał Pawlak jest Leszek Sobik, który przed transakcją posiadał ponad 11,9 proc. papierów (dających 10,82 proc. głosów na WZA). Po nabyciu kolejnych walorów stał się posiadaczem ponad 13-proc. pakietu (dającego 11,85 proc. głosów na WZA).Po transakcji Sobik stał się największym akcjonariuszem Plast-Boksu. Jego pakiet jest już większy, niż pakiet akcji należący do Grzegorza Pawlaka, brata Waldemara.

Akcji sprzedawanych przez Pawlaka nie nabywał natomiast, jak dowiedział się „Parkiet”, inny duży akcjonariusz Plast-Boksu Krzysztof Moska.BAM, KAA