Wrzesień przyniósł znaczne ożywienie na rynku handlu akcjami przez insiderów, w porównaniu z poprzednim miesiącem. To z pewnością skutek zakończenia tzw. okresów zamkniętych, które były związane z publikacją wyników okresowych. Osoby mające dostęp do informacji poufnych w minionym miesiącu dokonywały jednak stosunkowo niewielkich transakcji, sięgających do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
[srodtytul]Przeważała sprzedaż[/srodtytul]
Z naszych wyliczeń wynika, że na kupno papierów zarządzanych przez siebie spółek menedżerowie wydali we wrześniu ponad 6 mln zł. Najwięcej, bo aż 2,7 mln zł, zainwestował prezes Mercora. Papiery producenta zabezpieczeń przeciwpożarowych kupowały też inne osoby z kierownictwa tej spółki. Systematycznie zaangażowanie zwiększają także prezesi Centrum Klima, ale przeznaczają na to mniejsze kwoty.
Sprzedających było trochę więcej niż kupujących. Uzyskali oni łącznie około 16 mln zł. W tym, za 8 mln zł akcji pozbył się Mieczysław Cierpisz, członek nadzoru Bomi. Powód? Konieczność spłaty kredytu. Wśród sprzedających największej liczby operacji dokonali szefowie City Interactive. Z kolei w transakcji pakietowej Józef Wojciechowski, przewodniczący rady nadzorczej J.W. Construction, sprzedał akcje za 30 mln zł.
– W transakcjach menedżerów widać, że brak jest przekonania co do dalszego kierunku zmiany sytuacji na rynku. Wprawdzie niektórzy kupują, ale przeznaczają na to stosunkowo niewielkie kwoty. Po ostatnich zwyżkach kursów pewnie nie są pewni, że będą one kontynuowane – uważa Michał Potyra z UniCredit CA IB. Jego zdaniem na sprzedaż decydują się insiderzy, niekoniecznie ze względu na spodziewane pogorszenie kondycji spółki, ale z innych powodów. To np. konieczność spłaty zobowiązań czy sprzedaż akcji objętych w ramach programów motywacyjnych.