Tajemniczy akcjonariusze Silvano pozostają w cieniu

Oskarżony o manipulacje giełdowe biznesmen oraz nikomu nieznany inwestor nie ujawnili dotąd planów wobec estońskiej spółki. Zarząd liczy, że sytuacja zmieni się pod koniec marca

Publikacja: 08.02.2010 00:54

Bielizna marki Milavitsa produkowana w Mińsku to flagowy produkt Silvano Fashion Group.

Bielizna marki Milavitsa produkowana w Mińsku to flagowy produkt Silvano Fashion Group.

Foto: Archiwum

Dwóch nowych inwestorów notowanej w Warszawie i Tallinie spółki, którzy od ponad miesiąca mają prawie połowę jej akcji, nadal pozostaje w cieniu. O planach biznesmenów Toomas Toola (24,53 proc. akcji) oraz Stephana Balkina (20 proc.) wobec Silvano Fashion niewiele wie zarząd firmy.

– Oczekujemy zmian w radzie nadzorczej do końca marca. Zapewne wówczas będziemy mieli więcej możliwości, aby poznać plany nowych inwestorów – mówi „Parkietowi” Baiba Gegere, dyrektor finansowy producenta bielizny damskiej.

[srodtytul]Nowy inwestor i jego kłopoty z prawem[/srodtytul]

Niewykluczone, że jeden z akcjonariuszy Toomas Tool ze względu na problemy z prawem nie będzie mógł aktywnie zająć się sprawami Silvano. Lokalna prokuratura oskarżyła biznesmena o manipulację akcjami deweloperskiej Arco Vara, notowanej, podobnie jak Silvano, w Tallinie. Inwestorowi grozi w tym wypadku nawet do trzech lat więzienia.

Tool to jedna z najbardziej kontrowersyjnych osobistości estońskiego biznesu, stroniąca od kontaktów z mediami. Powszechnie znany głównie z inwestycji w nieruchomości i rzadko dobierający sobie wspólników. Czy tym razem złamał zasadę i działa razem ze Stephanem Balkinem?

Ten biznesmen pojawił się w akcjonariacie niemal równocześnie z Toolem. Jednak informacji o Balkinie jest jak na lekarstwo. Jedyny ślad to Balkin Estates, biuro nieruchomości w Monako, kierowane przez człowieka o tym samym nazwisku co akcjonariusz Silvano. Z firmą z Monako, niestety, nie udało nam się skontaktować. Według estońskich mediów nieruchomości w Monako posiada również sam Toomas Tool.

[srodtytul]Kłopoty funduszu[/srodtytul]

Przypomnijmy, że tajemniczy biznesmeni pojawili się w spółce pod koniec ubiegłego roku, kiedy to przejęli akcje za długi funduszu Alta Capital. Obecnie jego stan posiadania w estońskiej firmie, wraz z podmiotami powiązanymi, to 7,91 proc.

Niegdyś dynamicznie rozwijają-cy się fundusz od kilkunastu miesięcy przeżywa poważne problemy finansowe i systematycznie pozbywa się udziałów kolejnych spółek. Czy w takim razie sprzeda pozostałe akcje Silvano? O odpowiedź na to pytanie jest trudno, podobnie jak i o kontakt z funduszem. Strona internetowa Alta Capital od kilku tygodni nie działa, poza tym od minimum tygodnia niemożliwy jest kontakt telefoniczny z biurem grupy w Rydze.

[srodtytul]Koncentracja siłna Białorusi i w Rosji [/srodtytul]

Sama spółka przykłada teraz dużą wagę do restrukturyzacji biznesu na Wschodzie. Zmiany w grupie są konieczne, zważywszy że po trzech kwartałach 2009 r. miała 2,79 mln euro straty w porównaniu z 2,59 mln euro zysku w analogicznym okresie przed rokiem. Władze firmy zdecydowały się na zamknięcie niektórych sklepów własnych i przeniesienie części sprzedaży do sieci franczyzowych. – Skupiamy naszą aktywność na Rosji, Białorusi i Ukrainie – podkreśla Baiba Gegere. Rosyjski rynek to ok. 60 proc. obrotów Silvano i wspomniana restrukturyzacja dotyczy głównie tego kraju. Najważniejsze aktywa spółki pozostają jednak na Białorusi. W Mińsku znajduje się główny zakład, produkujący m.in. bieliznę damską pod marką Milavitsa, zapewniającą 75 proc. obrotów w najważniejszym dla grupy segmencie bielizny. Znaczenie Białorusi dla grupy podkreśla też fakt, że obecnie właśnie tam znajduje się siedziba zarządu.

Firmy
Inwestorzy nie są zadowoleni z ubiegłorocznych wyników Mo-Bruku
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Grupa Kęty chce umocnić swoją pozycję poza Polską
Firmy
Doradcy podatkowi. Sprawdzamy, które firmy rozdają karty na giełdzie
Firmy
Akcje Boryszewa kontynuują rajd
Firmy
Uwaga na kurs Cyfrowego Polsatu. Nowa wycena odtajniona
Firmy
Akcje Boryszewa przyłączyły się do zbrojeniowej hossy