Seria ofert z Ukrainy na polskiej giełdzie

Do GPW przymierza się Mriya Agro z Tarnopola, notowana we Frankfurcie – ustalił „Parkiet”. Jej śladem planują podążyć kolejne obecne tam ukraińskie firmy

Publikacja: 19.04.2010 08:07

Seria ofert z Ukrainy na polskiej giełdzie

Foto: GG Parkiet

Na GPW może trafić Mriya Agro, duży holding rolniczy z Ukrainy. Akcje spółki mogą znaleźć się w obrocie w Warszawie jeszcze w tym roku – wynika z naszych informacji. Obecnie firma z Tarnopola, której kwity depozytowe są notowane we Frankfurcie, jest wyceniana na równowartość blisko 2 miliardów złotych.

Oficjalnie przedstawiciele nie zdradzają szczegółów potencjalnej oferty. – Nie komentujemy kwestii planów debiutu w Warszawie. Jesteśmy spółką publiczną i wszelkie tego typu informacje powinny znaleźć się w naszych raportach przekazywanych na rynek – tłumaczy nam Jelena Glempa, odpowiedzialna za relacje inwestorskie w holdingu.

[srodtytul]Duże inwestycje w sektor rolniczy[/srodtytul]

Mriya ma duży apetyt na kapitał. Jej celem jest zdobycie pozycji lidera pod względem produkcji żywności. Warunkiem realizacji planów konieczne jest znaczne zwiększenie areału.

Teraz firma dzierżawi 180 tys. ha, a do 2012 r. tzw. bank ziemi ma zwiększyć się do 345 tys. W lutym Międzynarodowa Korporacja Finansowa (MKF – instytucja wchodząca w skład Banku Światowego) zdecydowała udzielić spółce długoterminowego kredytu na 50 milionów dolarów. Oprócz ziemi spółka chce zainwestować w elewatory zbożowe. Specjaliści MKF szacują, że spółka będzie potrzebowała na te projekty 213, 7 mln USD. Władze Mriya planują pozyskiwać finansowanie na rynku długu oraz przez sprzedaż istniejących lub emisję nowych akcji.

Działalność holdingu z Tarnopola skupia się na uprawie pszenicy, kukurydzy, ziemniaków oraz buraka cukrowego. W skład grupy wchodzi również ramię logistyczne. Mriya nie opublikowała jeszcze wyników za ubiegły rok. W 2008 r. miała 125 mln USD przychodów. Rentowność EBITDA rolniczego biznesu wyniosła wówczas 57 proc.

Rolniczą grupę kontroluje Iwan Huta wraz żoną Klaudią, do których należy 80 proc. akcji. Główny właściciel i założyciel spółki to równocześnie jeden z najbogatszych ludzi na Ukrainie. Reszta firmy jest w rękach około 20 instytucji finansowych, które dwa lata temu kupiły akcje Mriya w ofercie prywatnej. Małe rozproszenie inwestorów wpływa na niską płynność papierów notowanych we Frankfurcie.

[srodtytul]Z Deutsche Boerse na GPW [/srodtytul]

Problem ten dotyczy wielu innych ukraińskich firm, które zdecydowały się wejść na giełdę niemiecką. – Znikomy handel walorami spółek z Ukrainy na Deutsche Boerse powoduje, że wiele z nich się zastanawia nad przeprowadzeniem kolejnych ofert na innych europejskich parkietach. Najczęściej pod uwagę brane są Londyn oraz Warszawa – wyjaśnia Maria Kolesnik, analityk firmy doradczej Analiticzeskoje Agienstwo Agriculture. Ze spółek notowanych we Frankfurcie na warszawską giełdę w tym roku planują wejść Agroton oraz Dakor Agro. Wartość pierwszej spółki, która zajmuje się produkcją zbóż, hodowlą bydła, świń i drobiu to ok 500 mln zł. Spółka nie zdradza, ile zamierza pozyskać z rynku.

Nieoficjalnie wiadomo, że może chodzić o 100 mln zł. Drugi kandydat do wejścia na GPW, produkujący cukier, wyceniany jest na 174 mln zł. W Warszawie może pojawić się w drugiej połowie tego roku. Specjaliści wskazują, że we Frankfurcie może znaleźć się więcej chętnych do giełdowego debiutu w Warszawie. – Wejście na parkiet w Londynie to bardzo drogie przedsięwzięcie. Na to mogą sobie pozwolić największe spółki. Firmy o średniej kapitalizacji będą raczej wybierać GPW, gdzie przygotowania do debiutu są tańsze – twierdzi Kolesnik.

Na Warszawę spoglądają nie tylko przedstawiciele ukraińskiej branży spożywczej. Niedawno w wywiadzie dla ukraińskiego dziennika „Kommiersant” władze Ukrainian Media Holding poinformowały o planach związanych z debiutem w Warszawie lub Londynie. Oferty medialnej grupy z Kijowa można oczekiwać najwcześniej w 2012 r.

Firmy
Patologie przymusowego wykupu. Jest petycja do ministra finansów
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Premier zdecydował o Rafako. Padła kwota pomocy
Firmy
Egipt postawił na Feerum. Kurs wystrzelił
Firmy
Zarząd Toi widzi podstawy do ostrożnego optymizmu
Firmy
Woda i ścieki wymagają większej uwagi
Firmy
Korekta zamiast hossy. Te spółki popadły w niełaskę