Spółka wypracowała 3,96 mln zł zysku netto przy 53,9 mln zł obrotów, podczas gdy pierwsze półrocze zakończyła 3,84 mln zł straty. Przychody po trzech kw. wyniosły natomiast 118,79 mln zł i były wyższe o 34 proc. osiągniętych rok wcześniej.
Według zarządu Seco/Warwick IV kw. ma być zdecydowanie lepszy od III. Oznacza to, że spółka skończy rok z przychodami wyższymi niż 175 mln zł i ponad 4 mln zł zysku netto. – Na optymizm pozwala portfel zleceń utrzymujący się na poziomie 130 mln zł oraz ożywienie m.in. w motoryzacji, energetyce i segmencie aluminium, gdzie realizujemy najwyższe marże – mówi Leszek Przybysz, prezes spółki. Przyszły rok ma być zdaniem zarządu znacznie lepszy od obecnego i zakończyć się wzrostem zarówno obrotów, jak i zysku.
Do końca roku zarząd chce zakończyć przejęcie pozostałych 50 proc. udziałów w amerykańskiej spółce córce Retech Systems. Na 2011 r. planuje zaś akwizycję w Brazylii. – Wybraliśmy dwóch partnerów, z którymi zaczęliśmy negocjacje. Nie są to duże firmy, ale oprócz udziałów w rynku mają unikatową technologię – mówi Przybysz. Dodaje, że z wybranym podmiotem Seco/Warwick stworzy spółkę joint venture.