O de­biu­cie na GPW wła­dze buł­gar­skiej spół­ki wspo­mi­na­ły już dwa la­ta te­mu. – Je­śli na­si ak­cjo­na­riu­sze zde­cy­du­ją się na za­łą­cze­nie do pro­spek­tu spra­woz­da­nia za dzie­więć mie­się­cy te­go ro­ku, to na war­szaw­skim par­kie­cie mo­że­my po­ja­wić się w mar­cu lub kwiet­niu przy­szłe­go ro­ku – po­wie­dział agen­cji Blo­om­ber­ga Ognian Do­niev, pre­zes So­phar­my. Do­dał też, że je­śli w pro­spek­cie znaj­dzie się za­udy­to­wa­ny ra­port za ca­ły rok, to do de­biu­tu na GPW doj­dzie do­pie­ro la­tem.

Te­raz ak­cje So­phar­my są w ob­ro­cie na gieł­dzie w So­fii, gdzie fir­ma wy­ce­nia­na jest na 519 mln lewów, czy­li 1,04 mld zł. W Pol­sce, gdzie dzia­ła jej fir­ma za­leżna, So­phar­ma War­saw, dys­try­bu­ują­ca lek po­ma­ga­ją­cy rzu­cić pa­le­nie, nie bę­dzie ona prze­pro­wa­dzać ofer­ty – do ob­ro­tu ma­ją ­tra­fić sta­re wa­lo­ry.