TP?zaciągnęła ją w FT,?aby z dnia na dzień zakończyć i rozliczyć wieloletni spór z duńską firmą DPTG. Gdyby firma zdecydowała się na zakup takiej kwoty dewiz na rynku, mogłoby to doprowadzić do gwałtownego spadku kursu złotego.

TP zapewniła też, że jej płynność finansowa jest stabilna i nie wymaga zaciągania finansowania zewnętrznego. Nie podała kosztu wsparcia uzyskanego od FT.

Przypomnijmy, że w ramach porozumienia polski telekom zgodził się zapłacić Duńczykom właśnie 550 mln euro. Ugodę w tej sprawie strony podpisały 12 stycznia, a 13 stycznia – w piątek – GN Store Nord, właściciel 75 proc. udziałów w DPTG,?potwierdził, że firma ta otrzymała 275 mln euro. Drugie tyle zostało przelane na rachunek escrow w banku Nordea. DPTG będzie mogło z tych pieniędzy skorzystać, gdy zakończy sprawy sądowe wytoczone TP w Polsce i za granicą. Ma to potrwać około miesiąca.

TP i DPTG?spierały się od 2001 r. o rozliczenia zysków światłowodu wybudowanego w latach 90. przez Duńczyków na rzecz poprzednika TP: Polskiej Poczty Telegrafu i Telefonu.