Zaproponowana kwota to 67,5 mln zł brutto (około 55 mln zł netto). – Kontrakt podpiszemy w piątek. W konsorcjum mamy 60-proc. udział, a realizacja zlecenia potrwa 33 miesiące – mówi Tomasz Marcinkowski, wiceprezes Navimoru. – Przyjmujemy, że w tym roku w obrotach wykażemy jedną trzecią przypadającej na nas części zlecenia. Będziemy chcieli skrócić czas realizacji umowy, ale musimy uzgodnić to jeszcze z inwestorem – dodaje.

Marcinkowski wyjawia, że w portfelu zleceń spółki na 2012 rok znajdują się obecnie umowy warte 40–45 mln zł, a w portfelu jej czeskiego oddziału za kolejne 13 mln zł. W tej kwocie zostało uwzględnione zlecenie na modernizację stopnia na Odrze. Firma zajęła ponadto pierwsze miejsce w wartym około 20 mln zł przetargu na  kolejny obiekt na Odrze (czeka na decyzję inwestora) oraz rozmawia ze spółkami giełdowymi w sprawie dwóch kolejnych zleceń o wartości kilkunastu milionów złotych każde.

– Nie będziemy mieli problemów z zapełnieniem portfela zleceń na ten rok. Gorzej może być jednak z realizacją prognozy wyniku netto – mówi Marcinkowski. – Odnoszę wrażenie, że poprzedni zarząd mógł być zbyt optymistyczny w jego szacowaniu. Podobnie jak w innych segmentach budownictwa również w budownictwie hydrotechnicznym marże są bowiem niskie – wyjaśnia. Prognoza na ten rok to 63 mln zł obrotów i 2,3 mln zł zysku netto.