Dzień wcześniej opublikował natomiast komunikat o wartej 71,5 mln zł netto umowie dotyczącej budowy osiedla mieszkaniowego. Firma liczy na kolejne zlecenia.
– W najbliższym czasie możemy podpisać następną umowę dotyczącą budownictwa kubaturowego. Realny wydaje się ponadto jeszcze jeden kontrakt. Chodzi o zlecenia o wartości rzędu około 50 mln zł każde – mówi Jan Mikołuszko, prezes Unibepu. – Po podpisaniu tych dwóch kontraktów będziemy mieć pełen portfel zleceń na 2012 r. w budownictwie kubaturowym. W segmencie drogowym i produkcyjnym brakuje nam jeszcze po około 40 mln zł – dodaje.
W 2010 r. Unibep miał 657,9 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży i 22,7 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej. Z wcześniejszych wypowiedzi przedstawicieli giełdowej grupy wynika, że w 2011 r. obroty powinny przekroczyć 800 mln zł i że wynik netto powinien być zbliżony do tego z 2010 r. W 2012 r. sprzedaż ma?natomiast sięgnąć co najmniej miliarda złotych, a czysty zarobek ma wzrosnąć o około 30 proc.
Szef giełdowej spółki informuje, że wchodzący w jej skład deweloperski Unidevelopment ma oferty przejęcia lub wspólnej realizacji kilku projektów. – Spółka prowadzi negocjacje w tej sprawie, ale to wszystko wymaga czasu, więc trudno powiedzieć, czy i kiedy podpisze umowy. Skala wydatków Unidevelopmentu na ewentualne projekty będzie uzależniona od możliwości pozyskania przez spółkę finansowania – mówi Mikołuszko. – Firma może dostać około 30–50 mln zł na tego typu przejęcia – dodaje.