Wizyta Jean-Francois Otta, prezesa notowanego m.in. na GPW dewelopera Orco Property Group, w Chorwacji miała dość nieoczekiwany finał. Ott, który udał się do Chorwacji w związku z walnym zgromadzeniem akcjonariuszy spółki Suncani Hvar, został zatrzymany w Zagrzebiu przez policję tuż po spotkaniu z miejscowymi mediami. – Policja poinformowała prezesa, że ma się udać z funkcjonariuszami do Splitu na przesłuchanie lub zostanie aresztowany – relacjonowała Petra Zdenkova, rzecznik Orco. Początkowo policja odmawiała komentarza w tej sprawie, by ostatecznie poinformować, że Ott nie został aresztowany, lecz jedynie poproszony o udzielenie wyjaśnień w sprawie jednego ze śledztw, prowadzonego przez policję ze Splitu. – Prezes Orco dobrowolnie współpracuje z przedstawicielami organów ścigania – poinformowała Aleksandra Ljuba, rzecznik miejscowej policji. Dodała, że śledztwo dotyczy przestępstw gospodarczych, nie wskazała jednak osób podejrzanych o ich popełnienie.
Lokalne media łączą zatrzymanie Otta z konfliktem między akcjonariuszami hotelarskiej spółki Suncani Hvar: Orco i skarbem państwa. W lipcu 2010 r. władze w Zagrzebiu nie zdecydowały się na przedłużenie z Orco pięcioletniej umowy w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego na rozwijanie hotelarskiego biznesu. Na mocy tej decyzji Orco miało zwrócić funduszowi prywatyzacyjnemu (HFP) 7 z 55 proc. posiadanych przez Orco akcji firmy hotelarskiej. Chorwackie władze zarzucały Orco niegospodarność i zbytnie zadłużenie sieci hotelowej.
Deweloper nie zgadzał się z oceną chorwackich władz. Wskazywał, że spółka była zadłużona jeszcze przed wejściem do niej Orco, a współpraca z Orco przełożyła się na poprawę jej wyników.
Orco nie może się porozumieć ze skarbem państwa, kontrolującym 31 proc. akcji hotelowej sieci w sprawie sposobu rozwiązania jej problemów z zadłużeniem. Orco chciałoby, by dług Suncani Hvar wobec Orco i banków został zamieniony na nowe akcje. Rząd oponuje, obawiając się utraty wpływu na decyzje zapadające w przedsiębiorstwie. Strony nie szczędzą sobie uprzejmości – tuż przed zatrzymaniem Ott pozwolił sobie na porównanie przeciwników do klaunów.