Spółka z Nowej Soli zajmuje się m.in. naprawami samochodów ciężarowych (prowadzi autoryzowany serwis ciężarówek MAN), jak również usługami transportowymi.
– Wyniki Zastalu Transport są niezadowalające, stąd decyzja o wyjściu z tej inwestycji – informuje Jan Olszewski, przewodniczący rady nadzorczej Zastalu, kontrolujący spółkę poprzez Agencję Ochrony Gama i firmę Kapitał. Faktycznie, działalność motoryzacyjna przyniosła Zastalowi 1 mln straty netto po dziewięciu miesiącach zeszłego roku, przy 8,1 mln zł obrotów. Zastal zarabia jedynie na wynajmie nieruchomości.
Decyzja nadzoru raczej nie ucieszy grupy mniejszościowych akcjonariuszy Zastalu skupionych wokół IZNS Iława?i Rubicon NFI, chcących przeprowadzenia gruntownych zmian w zielonogórskiej spółce. IZNS wszedł w 2010 r. do akcjonariatu Zastalu z myślą o tym, by m.in. nawiązać bliską współpracę między Zastalem Transport a notowaną na NewCon-nect spółką RSY (dawne Iławskie Zakłady Remontu Silników). RSY, kontrolowane przez IZNS, zajmuje się m.in. naprawą silników do ciężarówek. –Wciąż wierzymy, że współpraca RSY z Zastalem Transport ma sens – mówi Mariusz Staszak, szef nadzoru IZNS.
[ramka][b]2,5 mln zł[/b]
wynosiła wartość księgowaZastalu Transport na koniec III kwartału 2010 r. Cały Zastalwyceniany był na 84,5 mln zł