Skonsolidowany zysk netto PGF w 2010 r. wyniósł 70,62 mln zł wobec 63,81 mln zł rok wcześniej. Przychody wzrosły do 5,8 mld zł z 5,4 mld zł. Były jednak niższe o 200 mln zł, niż zakładała spółka.
– Zdecydowała o tym niższa sprzedaż na początku roku i w listopadzie – wyjaśniał wiceprezes PGF Jacek Dauenhauer.
Ostatni kwartał nie był najlepszy dla PGF. Skonsolidowane przychody wyniosły 1,5 mld zł wobec 1,4 mld zł rok wcześniej, ale zysk operacyjny na poziomie grupy zmalał do 28,78 mln zł z 46,80 mln zł w 2009 r.
W 2010 r. wzrosły też koszty operacyjne PGF. Wyniosły 655 mln zł i były wyższe o 5,3 proc. niż rok wcześniej. Daueunhauer wyjaśniał, że to m.in. efekt wzrostu wydatków PGF w związku z przejęciem udziałów od mniejszościowych akcjonariuszy spółki na Litwie. – Ale udało nam się zakończyć rok na poziomie poniżej 500 mln zł zadłużenia – dodał.
Wiceprezes podkreślił, że celem spółki jest utrzymywanie zadłużenia poniżej 500 mln zł i wskaźnika długu netto do EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja)poniżej 3,5 proc. W 2010 roku zadłużenie grupy PGF wyniosło 459 mln zł wobec 376 mln zł rok wcześniej, a wskaźnik ten wyniósł 3,3 proc. wobec 2,6 proc. w 2009 r.