Moody's umieścił ratingi CEDC na liście obserwacyjnej

Agencja Moody's umieściła ratingi CEDC na liście obserwacyjnej z możliwością obniżenia. Credit Suisse obniżył rekomendację dla spółki. Akcje zniżkują o ponad 8 proc.

Aktualizacja: 27.02.2017 01:35 Publikacja: 04.03.2011 15:52

Agencja obniżyła rating CFR na poziomie B1 i rating PDR. Agencja umieściła także na liście obserwacyjnej rating B1 dla obligacji spółki, z terminem wymagalności w 2016 roku.

Moody's podał, że umieszczenie ratingów na liście obserwacyjnej to reakcja m.in. na znaczące pogorszenie wyników operacyjnych CEDC w czwartym kwartale 2010 roku.

CEDC podał kilka dni temu, że po wyeliminowaniu czynników jednorazowych zysk operacyjny wyniósł w 2010 roku 116,7 mln USD, co oznacza spadek o 29 proc. rdr.

Podobnie Moody's uczynił z ratingiem zabezpieczonych obligacji spółki z terminem zapadalności w 2016.

„Decyzja jest efektem znaczącego pogorszenia wyników operacyjnych CEDC w IV kw. 2010, co nałożyło się na słabe wyniki sprzedaży w I półroczu ub.r." – powiedział wiceprezes Moody's, Paolo Leschiutta, cytowany w komunikacie.

CEDC zanotował wynik operacyjny przed odpisami i kosztami nadzwyczajnymi rzędu 116,7 mln USD w 2010, wobec 164,5 mln USD rok wcześniej. Wskaźnik dług do EBITDA skorygowanego o leasing operacyjny wyniósł na koniec 2010 aż 11,3x.

Moody's ocenia ten poziom jako nieodpowiadający obecnemu ratingowi spółki.

Credit Suisse obniżył rekomendację dla spółki do "poniżej rynku" z "powyżej". Cena docelowa została obniżona o 60 proc. z 30 USD do 12 USD.

Akcje spółki spadają przed 17.00 o ponad 8 proc. na giełdzie w Warszawie.

Firmy
KNF zaakceptował nominacje trzech prezesów spółek skarbu państwa
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Firmy
Olbrzymia awaria komputerów z Windowsem. Nie działają banki, lotniska, służby ratunkowe
Firmy
PZU, BOŚ i BGK mają zgody KNF na nowych prezesów
Firmy
Ruszyła druga wojna o „pocztomaty”. Poczta Polska liczy na zwrot akcji
Firmy
Rynek IPO w Europie odżywa. Warszawa czeka na Żabkę
Firmy
Wezwania w Polsce. Przejmujący nie są hojni