Jak zdradza prezes Grzegorz Żółcik, jego firma kończy negocjacje ostatnich umów na dostawę sprzętu. – Łącznie z już zrealizowanymi zakupami planujemy nabyć około ośmiu sztuk żurawi hydraulicznych na kołach lub gąsienicach – precyzuje Żółcik. Z emisji spółka pozyskała 42,2 mln zł. 23 mln zł miała przeznaczyć na zakup 6–10 dźwigów. Resztę na zwiększenie kapitału obrotowego.
W ub.r. firma zajmująca się m.in. wynajmem dźwigów miała 437 tys. zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej i?86,2 mln zł obrotów. Jak zapowiada się ten rok? – Wszystko wskazuje, że powinien być zdecydowanie lepszy dla branży budowlanej niż 2010 r. A to powinno pozytywnie przełożyć się na wzrost przychodów z usług oferowanych przez Gastel Żurawie – mówi prezes. Zapewnia, że obroty będą znacznie wyższe niż w minionym roku i że akcjonariusze będą zadowoleni z zysku, jeśli nie wybuchnie kolejny kryzys światowy. Nie chce jednak mówić o szczegółach.
Żółcik zapewnia, że jużI kwartał był zdecydowanie lepszy niż analogiczny w zeszłym roku, gdy spółka miała 746 tys. zł straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej przy 14,7 mln zł obrotów. Wpływ na to miała m.in. łagodniejsza zima oraz wzrost cen świadczonych usług. Prezes spółki informuje, że decyzję o ewentualnej publikacji prognoz zarząd podejmie, gdy znane będą już terminy dostaw sprzętu oraz po analizie sytuacji rynkowej po I kwartale.