Dariusz Ciecierski, prezes Plast-Boksu, podkreśla jedynie, że rozwój parku maszynowego jest związany z rosnącym popytem na wyroby firmy przeznaczone dla branży spożywczej i chemii gospodarczej.
– Nie jesteśmy teraz niestety w stanie w pełni sprostać zapotrzebowaniu wszystkich naszych zagranicznych odbiorców. Stąd konieczność zwiększenia mocy produkcyjnych – tłumaczy prezes. Podkreśla, że zarząd prowadzi też rozmowy z polskimi zakładami spożywczymi zainteresowanymi kupowaniem wiaderek, które będą wytwarzane na nowej linii produkcyjnej.