PCC Intermodal drugi kwartał z rzędu wypracowało zysk netto, co oznacza że najtrudniejszy okres w naszej działalności, który wymagał ponoszenia znaczących kosztów obciążających wyniki finansowe mamy już za sobą – mówi „Parkietowi” prezes spółki, Dariusz Stefański. W pierwszym kwartale 2011 r. firma zarobiła na czysto 0,4 mln zł, wobec 5,2 mln zł straty netto w tym samym okresie ubiegłego roku. Wzrosła również wartość przychodów z 20,1 mln zł do 36,8 mln zł (o 83 proc.).
W kolejnych miesiącach ma być jeszcze lepiej. – Od dłuższego czasu obserwujemy systematycznie poprawiającą się koniunkturę na rynku transportowym, w tym zwłaszcza w przewozach kontenerów. Dzięki temu nadal powinniśmy poprawiać przychody i zyski – twierdzi Stefański.
Dodaje że latem spółka odda do użytku pierwszy nowoczesny terminal przeładunkowy. Powstaje on w Kutnie kosztem 42 mln zł. – To właśnie w oparciu o własne terminale kontenerowe oraz posiadaną sieć regularnych połączeń kolejowych z europejskimi portami morskimi będziemy w dalszym ciągu budować swoją przewagę konkurencyjna na rynku Polskim i w całej Europie Środkowej – dodaje Stefański. Budowa kolejnego terminalu ma ruszyć jeszcze w tym roku w Brzegu Dolnym.
Opublikowane dziś rano wyniki finansowe za pierwszy kwartał spowodowały na otwarciu sesji wzrost kursu akcji PCC Intermodal o 2,2 proc. do 6,64 zł. Obroty są jednak minimalne, głównie ze względu na mocno skoncentrowany akcjonariat. W wolnym obrocie znajduje się zaledwie 5,5 proc. walorów.