– Wprowadzamy nie tylko markę, nowy wizerunek, ale też nowe rewolucyjne oferty – powiedział Miroslav Rakowski, prezes PTC.
Ujawniono, że abonenci będą mogli wykonywać nielimitowane połączenia w sieci T-Mobile poza Polską: na numery w tych krajach UE, w których grupa DT działa pod marką T-Mobile, oraz na numery T-Mobile w USA. W wypadku Wielkiej Brytanii ta oferta obejmie również sieć Orange, jako że grupa DT i France Telecom utworzyła tam wspólną spółkę. Przedstawiciele PTC zapewniali, że w Polsce z grupą TP taki pomysł nie będzie realizowany. Firmy pozostają konkurentami. PTC nie łudzi się, że zmiana marki dokona sprzedażowych cudów. Nie zamierza też rezygnować ze swojego subbrandu na kartę – Heyah. Prezes?pytany o wydatki na kampanię reklamową powiedział: – Może pęknąć setka (milionów zł – red.).
Po tej informacji DM BZ WBK wysłał do inwestorów notkę ostrzegającą, że w III i IV kwartale grupa TP, właściciel Orange, może negatywnie zaskoczyć rynek wynikami sprzedaży usług komórkowych. Zwrócił uwagę, że nie tylko PTC może zmienić w tym roku markę, ale także Polkomtel.