Akcje Petrolinvestu na wczorajszym otwarciu podrożały o 2,3 proc., do 9,65 zł, ale już na zamknięciu?płacono za nie 9,38 zł, tj. o 0,5 proc. mniej niż w poniedziałek.
Obroty papierami Petrolinvestu wyniosły 49,5 mln zł i należały do najwyższych na rynku.
O tym, że spółka Silurian stara się o koncesje poszukiwawcze, wiadomo było już od kilku tygodni. Ich otrzymanie (trzy koncesje w okolicy Lidzbarka Warmińskiego, Kętrzyna oraz Węgorzewa, o łącznej powierzchni 1,71 tys. km2) nie powinno zatem być zaskoczeniem dla rynku. Mimo to część inwestorów mogła się spodziewać skoku notowań spółki kontrolowanej przez Ryszarda Krauzego.
Przypomnijmy, że zaledwie kilka dni wcześniej informacja, że zdjęcia sejsmiczne 3D potwierdzają „wysoki potencjał złoża ropy” w strukturze Koblandy w Kazachstanie, spowodowała wzrost giełdowego kursu firmy aż o 25 proc.