– Prowadzimy już rozmowy z kolejnymi sieciami. Mamy nadzieję, że owoce tych rozmów zobaczymy na początku przyszłego roku. Jeśli udałoby się nam wejść do sklepów z pełną ofertą, przychody z tego segmentu mogłyby stanowić ok. 10 proc. naszych obrotów – mówi Marek Perendyk, prezes Centrum Klima. A obroty spółki zwiększają się. W I półroczu podskoczyły o 17 proc., do 45,62 mln zł w porównaniu z rokiem ubiegłym. Taka sama dynamika towarzyszyła zyskowi netto, który wyniósł 3,72 mln zł. – To efekt wzrostu produkcji własnej o ponad 37 proc. oraz rozwinięcia sprzedaży eksportowej, która stanowi już 33 proc. naszych obrotów – wyjaśnia Perendyk.

Strategia spółki zakłada zwiększenie udziału sprzedaży zagranicznej w przychodach do 45 proc. Władze firmy spodziewają się, że cel ten uda się?osiągnąć najpóźniej za dwa lata.

Choć w I półroczu Centrum Klima nie miała problemu z pozyskiwaniem zamówień, to nie wiadomo, czy uda się zapełnić?portfel zleceń na kolejne?miesiące. – Wszystko zależy?od tego, jak sytuacja na rynkach finansowych przełoży się na realne zamówienia. Jestem więc ostrożny w ocenach, choć sytuacja firmy jest stabilna ze?względu na zdywersyfikowaną sprzedaż – przekonuje prezes.

Od poniedziałkowej sesji spółka może rozpocząć skup akcji własnych. Prezes zapowiada, że zakupy będą spokojne i długofalowe. Zarząd może skupować akcje do 14 września przyszłego roku po cenie nie wyższej niż 15 zł (obecny kurs to 9,82 zł). Limit środków na ten cel wynosi 4 mln zł.