Obecnie instytucja ma 5,1 proc. akcji spółki. To pierwszy fundusz, który ujawnił się w akcjonariacie IMC. Niewykluczone, że do inwestycji zachęciły go dobre perspektywy producentów mleka i kukurydzy.
– Na ukraińskim rynku mleka obserwujemy dużą konkurencję pomiędzy jego przetwórcami. W związku z tym oczekujemy dalszego wzrostu cen tego surowca. Ważnym czynnikiem jest też ciągły spadek pogłowia krów – wyjaśnia Ewgienij Osipov, prezes Industrial Milk Company. Jak na łamach ukraińskiej prasy wskazują analitycy Dragon Capital, na Ukrainie będą się utrzymywać również wysokie ceny kukurydzy. Produkcja mleka i kukurydzy to 70?proc. przychodów IMC.