- Rozważamy różne możliwości rozwoju spółki, które wymagają kapitału – odpowiedział „Parkietowi" Tadeusz Nowicki, prezes Ergis-Eurofilms, na pytanie o to, czy zarząd prowadzi obecnie jakiekolwiek rozmowy z podmiotami zainteresowanymi udziałem w emisji akcji firmy.
W środę Ergis-Eurofilms podał, że od października 2010 r. prowadził rozmowy z jednym funduszy private equity, w celu uzgodnienia jego udziału w ewentualnej emisji akcji spółki. Rozmowy zakończyły się fiaskiem. Z kim rozmawiano i ile pieniędzy chciano pozyskać? - Niestety zobowiązaliśmy się do poufności w tej sprawie – informuje Nowicki. Wiadomo jedynie że pozyskane środki miały pójść na zwiększenie skali działalności. - Uważamy że konsolidacja w branży jest niezbędna. Obecne zdolności kredytowe grupy są zbyt ograniczone, by odegrać w niej właściwą rolę – twierdzi Nowicki. Dodaje że spółka posiada projekty rozwoju organicznego, ale przy obecnej koniunkturze należy utrzymywać zadłużenie na ograniczonym poziomie.
Na koniec czerwca zobowiązania grupy wynosiły 262,7 mln zł i były wyższe, niż w czerwcu i grudniu 2010 r. Prezes nie informuje, czy ta tendencja nadal się utrzymuje. Tłumaczy jedynie że na poziom zobowiązań ogółem mają zobowiązania handlowe, których wysokość uzależniona jest od cen podstawowych surowców, a te w ciągu roku znacznie wzrosły. Mimo pogarszającej się sytuacji na rynkach finansowych, zarząd nie rozważa wcześniejszej spłaty kredytów.
W piątek na zamknięciu sesji za walory spółki płacono 1,75 zł, czyli o 1,1 proc. mniej niż w czwartek.