W sumie w przetargu złożono trzy oferty. Nieco niższą kwotę zaproponowało konsorcjum Hydrobudowy Polska, PBG i Obrascon Huarte Lain, które było skłonne dokończyć inwestycję za 253,9 mln zł brutto (206,4 mln zł netto). Ta oferta została jednak odrzucona, gdyż komisja przetargowa uznała, że jej treść jest niezgodna ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia. Zastrzeżenia dotyczyły tego, że część infrastruktury towarzyszącej (np. chodniki, parkingi, drogi) wykonawca chciał zrealizować w drugim etapie budowy. Zamawiający oczekiwał natomiast realizacji tych prac zarówno w pierwszym, jak i w drugim etapie.
– Mamy bardzo duże doświadczenie w budowie stadionów i rzetelnie przygotowaliśmy się do przetargu na dokończenie budowy stadionu w Białymstoku. Analizujemy uzasadnienie zamawiającego i bardzo prawdopodobne jest, że złożymy odwołanie – komentuje Krzysztof Woch, rzecznik Hydrobudowy.
Jan Mikołuszko twierdzi, że nie zdziwi go ewentualne odwołanie wykluczonego z przetargu konsorcjum, gdyż jest to normalna praktyka. – Miasto ma doświadczenie w organizowaniu przetargów, dlatego wierzę, że podjęło słuszną decyzję – mówi.
Umowa ze zwycięskim konsorcjum ma zostać podpisana najpóźniej na początku maja. Obiekt ma być gotowy na początku 2014 r. Przetarg na dokończenie stadionu został rozpisany po tym, jak w czerwcu 2011 r. miasto odstąpiło od umowy z konsorcjum Eiffage Budownictwo Mitex i Eiffage Construction z powodu opóźnień. Unibep startował również w pierwszym przetargu na budowę obiektu.?Przegrał jednak wówczas właśnie z Eiffage, które zaproponowało cenę 156 mln zł brutto. Konsorcjum bielskiej spółki oczekiwało wówczas 174,4 mln zł.