Przedstawiciele firmy doradczej Kienbaum, która pomaga w rekrutacji, nie ujawniają, ile wpłynęło podań. Więcej mówią przedstawiciele gdańskiej rafinerii. – Mamy kandydatów na każde z pięciu stanowisk w zarządzie – zaznacza Oskar Pawłowski, sekretarz rady nadzorczej Lotosu, ale też nie ujawnia liczby chętnych na fotel prezesa i wiceprezesów odpowiadających za poszczególne gałęzie biznesu.
O szczegółach nie chce też mówić Wiesław Skwarko, przewodniczący nadzoru gdańskiej spółki. – Z punktu widzenia Lotosu myślę jednak, że postępowanie będzie owocne. Jest wielu kandydatów na wszystkie stanowiska. Są także z zagranicy z doświadczeniem branżowym – dodaje Skwarko.
Prawdopodobnie w tym ostatnim przypadku chodzi o kandydata na wiceprezesa ds. upstreamu (poszukiwanie złóż i wydobycie). Funkcję tę pełni obecnie Paweł Olechnowicz, prezes grupy, który ponownie stara się o fotel szefa koncernu. Prezesem gdańskiej rafinerii jest już od dziesięciu lat i wiele wskazuje na to, że nadal pozostanie na tym stanowisku.
Swoje dokumenty złożyli też wszyscy obecni wiceprezesi: Marek Sokołowski, odpowiedzialny za produkcję i rozwój, Mariusz Machajewski, pełniący jednocześnie funkcję dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych, oraz Maciej Szozda, dyrektor ds. handlu.
Członkowie RN Lotosu przewidują, że rozstrzygnięcie konkursu nastąpi około połowy czerwca.