Próchnik chce rozwinąć markę damską

Firma odzieżowa szuka sposobu na poprawę wyników. Możliwa jest konsolidacja, a także poszerzenie oferty, m.in. o kosmetyki.

Aktualizacja: 12.02.2017 21:31 Publikacja: 08.09.2012 06:00

Próchnik chce rozwinąć markę damską

Foto: GG Parkiet

Zarząd Próchnika specjalizującego się w handlu odzieżą męską cały czas rozważa stworzenie subbrandu dedykowanego kobietom. Na razie nie chce precyzować planów. – Do końca tego roku będziemy chcieli przygotować strategię w tym zakresie – ucina Krzysztof Grabowski, prezes Próchnika.

W grę wciąż wchodzi też przejęcie innej marki odzieży damskiej. – Obecna sytuacja na rynku stwarza możliwości, żeby się z kimś połączyć lub przejąć – dodaje. Przyznaje, że na razie nie prowadzi jednak żadnych negocjacji z innym podmiotem, a jedynie obserwuje spółki z tego segmentu. Nie chce się także wypowiadać, czy akwizycja lub połączenie mogłaby dotyczyć kontrolowanej przez niego sieci odzieżowej Tiffi.

Pomysł rozszerzenia oferty o wyroby damskie nie jest nowy, ale dotychczas nie doczekał się realizacji. O możliwości przejęcia podmiotów z branży prezes wspominał już w strategii rozwoju prezentowanej przed ponad dwoma laty. Nie podawał wówczas nazw firm będących na celowniku.

Prezes zakłada, że rozwój przez akwizycje pozwoli szybko zwiększyć skalę działania i poprawić wyniki. Z kolei w zakresie rozwoju organicznego spółka zamierza poszerzyć ofertę o kosmetyki (perfumy, wody toaletowe, wody po goleniu, kosmetyki do pielęgnacji skóry) oraz galanterie skórzaną (buty). W przyszłym roku spółka planuje uruchomienie 10 nowych salonów (teraz jest około 30). Rozważana jest też możliwość rozpoczęcia sprzedaży na Litwie. Prezes podkreśla, że nowe sklepy będą umiejscawiane przede wszystkim w istniejących już galeriach handlowych, dzięki czemu koszt ich otwarcia będzie niższy. Nie chce mówić o wielkości inwestycji, przyznając jedynie, że część placówek będzie własnych, a część franczyzowych.

Próchnik nie może zaliczyć I półrocza do udanych. Obroty w tym okresie spadły rok do roku o 12 proc., do 9,5 mln zł. Był to jednocześnie kolejny rok z rzędu, kiedy firma zanotowała spadek obrotów. Strata netto w pierwszych sześciu miesiącach sięgnęła 992 tys. zł, względem 3 tys. zł na plusie rok wcześniej. Pogorszenie wyników, zdaniem zarządu, to głównie skutek osłabienia sytuacji gospodarczej w naszym kraju. – Lipiec i sierpień były już porównywalne do zeszłego roku – dodaje Grabowski. Zakłada, że drugie półrocze tradycyjnie powinno być lepsze niż pierwsze. – Cały czas mamy nadzieję na dodatni wynik w tym roku – mówi szef Próchnika.

Akcje spółki zostały od początku roku przecenione o ponad 30 proc. Łódzka firma jest teraz wyceniana przez rynek na około 25 mln zł.

[email protected]

Firmy
Inwestorzy nie są zadowoleni z ubiegłorocznych wyników Mo-Bruku
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Grupa Kęty chce umocnić swoją pozycję poza Polską
Firmy
Doradcy podatkowi. Sprawdzamy, które firmy rozdają karty na giełdzie
Firmy
Akcje Boryszewa kontynuują rajd
Firmy
Uwaga na kurs Cyfrowego Polsatu. Nowa wycena odtajniona
Firmy
Akcje Boryszewa przyłączyły się do zbrojeniowej hossy