Chodzi m.in. o zmianę sposobu płatności. Podpisana na początku lutego umowa przewiduje, że wykonawca otrzyma 97 proc. wynagrodzenia po podpisaniu protokołu odbioru końcowego. Konsorcjum w pozwie zaproponowało zamianę sposobu płatności na rozliczenie częściowe w formie płatności miesięcznych zgodnie z postępem prac.

Przedstawiciele Mostostalu informują, że w momencie podpisywania umowy konsorcjum miało wstępne zapewnienie banków, że udzielą one finansowania niezbędnego do realizacji projektu. Problemy wielu firm z branży sprawiły jednak, że banki stały się bardziej restrykcyjne w udzielaniu kredytów. Na niekorzyść konsorcjum działa też sytuacja Budusa, który 28 września złożył w sądzie wniosek o upadłość układową. W efekcie cały ciężar finansowania spadłby na Mostostal.