W najbliższych kwartałach zarząd Ceramiki Nowej Gali chce się skupić na dalszej poprawie efektywności działania grupy. – Naszym podstawowym celem jest zwiększenie wykorzystania posiadanych mocy produkcyjnych. Dzięki temu będziemy mogli istotnie poprawić rentowność – uważa Paweł Górnicki, wiceprezes Ceramiki Nowej Gali.
Dodaje, że dla zarządu satysfakcjonujące będzie osiągnięcie przez grupę wykorzystania mocy produkcyjnych na poziomie co najmniej 90 proc. w skali roku. Cel ten chciałby zrealizować w 2016 r. W pierwszym kwartale tego roku wykorzystanie zdolności wytwórczych wyniosło 72 proc., a w drugim – już 89 proc.
Małe inwestycje
Ceramika Nowa Gala w najbliższych latach nie planuje żadnych istotnych inwestycji. W tym roku wyniosą one kilka milionów złotych i będą to głównie inwestycje odtworzeniowe i modernizacyjne. Dzięki nim spółka planuje m.in. wprowadzać nowe rozwiązania technologiczne oraz kolekcje płytek ceramicznych.
– Jeśli sytuacja w branży istotnie się poprawi, jesteśmy w stanie szybko przejść do fazy ekspansji. Dziś nasze zadłużenie netto jest wyjątkowo niskie, wynosi tylko 31,4 mln zł, co pozwala nam chociażby na szybkie pozyskanie pieniędzy na inwestycje, gdyby zaszła taka potrzeba – mówi Górnicki.
Lekki wzrost popytu
Grupa zdecydowaną większość przychodów ze sprzedaży uzyskuje na rynku krajowym. W pierwszym półroczu rosło zapotrzebowanie na płytki ceramiczne zgłaszane zwłaszcza przez markety budowlane oraz wykonawców obiektów komercyjnych (m.in. biurowce i centra handlowe). W efekcie spółka w ujęciu wolumenowym mocno zwiększyła sprzedaż. Ze względu na spadek cen przychody zwyżkowały jednak w niewielkim stopniu.