Na otwarciu dzisiejszej sesji kurs akcji Ceramiki Nowej Gali spadł o 5 proc. Tym samym walorami spółki handlowano po 2,09 zł. Do wyprzedaży akcji przyczyniły się słabe wyniki finansowe wypracowane przez grupę w I kwartale tego roku. W tym czasie skonsolidowane przychody spółki, licząc rok do roku, spadły o 3,6 proc. do 38,6 mln zł. Co gorsze o 180 proc. powiększyła się czysta strata. W efekcie wyniosła 1,6 mln zł.

Słabe wyniki to m.in. rezultat prowadzonej w grupie reorganizacji produkcji i inwestycji. Sytuacja ma ulec poprawie od II półrocza, po zakończeniu montażu i rozruchu nowych urządzeń. Spółka podaje, że obciążenie wyniku w związku z niepełnym wykorzystaniem mocy produkcyjnych wyniosło prawie 3,9 mln zł.

W grupie prowadzona jest reorganizacja polegająca na zamknięciu zakładu produkcyjnego w jednej z firm zależnych i przeniesieniu części maszyn i urządzeń z tego zakładu do pozostałych spółek. Przeprowadzane zmiany spowodowały w marcu zmniejszenie rocznych mocy produkcyjnych o 1,6 mln mkw. do 6,6 mln mkw. Zarząd przekonuje, że nie powinno to wpłynąć na wielkość sprzedaży, gdyż zdolności wytwórcze nie były w pełni wykorzystane, a ich utrzymywanie było dla grupy dużym obciążeniem.

Wraz z reorganizacją w Ceramice Nowej Gali realizowany jest program inwestycyjny mający na celu rozszerzenie możliwości produkcyjnych płytek o większych formatach, w tym wytwarzanych w tzw. technologii podwójnego zasypu. Spółka podje, że od wielu lat udział dużych formatów płytek w przychodach grupy systematycznie rośnie. O ile w 2011 r. wpływy z ich sprzedaży stanowiły 40 proc. przychodów ogółem o tyle w ubiegłym roku już 60 proc. W tym okresie mocno spadła za to sprzedaż małych płytek. Działania modernizacyjne rozpoczęto od inwestycji pozwalającej zwiększyć udział dużych formatów w sprzedaży z jednoczesnym poszerzeniem oferty asortymentowej. W tym roku wartość inwestycji wyniesie około 13 mln zł. Będzie finansowana ze środków własnych i kredytów.