– Nieustająco pracujemy nad dywersyfikacją geograficzną sprzedaży – nasze dwa główne kierunki ekspansji to kolejne kraje w Europie Południowo-Wschodniej, takie jak Bułgaria czy Serbia oraz kraje bałtyckie. W tym roku utworzyliśmy tam struktury sprzedażowe i niedawno zaczęliśmy zaopatrywać lokalnych dystrybutorów – mówi Aneta Raczek, prezes Ferro.
Dodaje, że zarząd na każdym rynku, na którym grupa jest obecna, chce osiągać zauważalną pozycję rynkową. Docelowo zamierza awansować do grona trzech największych sprzedawców armatury sanitarnej i instalacyjnej w każdym z krajów, w których tworzy własne struktury sprzedażowe.
W tym roku grupa Ferro na rynkach zagranicznych uzyskała 61 proc. wpływów. Największym z nich są Czechy z 25-proc. udziałem w łącznej sprzedaży. Jest to rynek dojrzały, ze stabilnym udziałem firmy. Numerem dwa jest Rumunia, odpowiadająca już za 18 proc. przychodów grupy, a numerem trzy Słowacja z blisko 9-proc. udziałem.
Ferro zwraca uwagę, że dużą, 20-proc., dynamikę sprzedaży osiągnięto na pozostałych rynkach, do których zalicza dziś zwłaszcza Węgry, Bułgarię oraz Serbię. Te kraje nadal są dla firmy rynkami relatywnie młodymi, gdzie stopniowo buduje ona swoją pozycję. Wzrostowi przychodów sprzyjają też obserwowane tam korzystne tendencje w budownictwie.