Dino Polska: Nie wszyscy boją się zakazu

Aktualizacja: 11.03.2018 10:14 Publikacja: 11.03.2018 09:18

W najbliższą niedzielę 11 marca przypada pierwszy dzień obowiązywania ustawy o zakazie handlu. Większość sklepów spożywczych będzie zamykana w dwie niedziele w miesiącu – pracować mogą tylko w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca.

Dla handlu to fatalna informacja, duże sieci hipermarketów czy dyskontów walczą, aby straty związane z brakiem niedzielnych obrotów zminimalizować. W tym celu wydłużają godziny pracy – w piątek czy sobotę nawet do 23 czy do północy.

We wszystkie niedziele pracować będą mogły tylko niezależne sklepy, o ile za kasą stanie ich właściciel. Także te działające w ramach franczyzy mogą pracować, ale te prowadzące własne sklepy już nie. Tymczasem giełdowe Dino Polska jest właścicielem zdecydowanej większości gruntów i nieruchomości, w których zlokalizowane są sklepy jego sieci.

Dlatego zdaniem analityków Haitong Banku nowa ustawa o zakazie handlu może negatywnie wpłynąć na wyniki Dino Polska, które realizuje w niedziele około 8 proc. swojej sprzedaży. Ich zdaniem spółce nie uda się jej przenieść na inne dni tygodnia, ponieważ część konsumentów w niedzielę dalej będzie robić zakupy, choćby we wspomnianych mniejszych sklepach sieci franczyzowych, na stacjach benzynowych czy przez internet.

Giełdowa spółka jednak twierdzi, że nowa regulacja nie jest dla niej powodem do zmartwień, choć pewne zmiany w modelu działalności są możliwe.

– Niedziela ma najniższy udział w tygodniowych przychodach sklepów – wyjaśnia nam spółka. – Nie planujemy szczególnych działań związanych z zakazem handlu w niedzielę. Niezależnie od tego sieć Dino od pewnego czasu testuje w wybranych marketach dłuższe o godzinę (tj. do godz. 23) otwarcia sklepów w piątki i soboty – dodaje.

Na koniec grudnia 2017 r. sieć Dino liczyła 775 placówek, w ciągu roku powiększyła się o 147. Zarząd nie ma zamiaru ograniczać tempa rozwoju i ma ambitne plany na kolejne miesiące. – Przyjęty model biznesowy oraz posiadanie własnych gruntów i nieruchomości daje nam większą elastyczność działania i umożliwia szybki rozwój – mówi Szymon Piduch, prezes Dino Polska.

Branżowi analitycy zwracają jednak uwagę, że skutki oddziaływania ustawy o zakazie handlu będą głębsze. Wielkie sieci walczą o klientów jeszcze mocniej nie tylko dłuższymi godzinami pracy, ale również wzmożoną akcją cięcia cen, np. promocyjne soboty w Lidlu. Wszystko to nakręci jeszcze bardziej wojny cenowe, a w efekcie może obniżyć poziom generowanych w handlu marż, które już i teraz nie należą do najwyższych.

Efekty ustawy będzie widać za kilka miesięcy, od 2019 r. zakaz obejmie kolejne niedziele, sklepy będą pracowały tylko w jedną miesięcznie. PM

Firmy
Inwestorzy nie są zadowoleni z ubiegłorocznych wyników Mo-Bruku
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Grupa Kęty chce umocnić swoją pozycję poza Polską
Firmy
Doradcy podatkowi. Sprawdzamy, które firmy rozdają karty na giełdzie
Firmy
Akcje Boryszewa kontynuują rajd
Firmy
Uwaga na kurs Cyfrowego Polsatu. Nowa wycena odtajniona
Firmy
Akcje Boryszewa przyłączyły się do zbrojeniowej hossy