PZU i Orlen zakładają wspólny dom mediowy

Kontrolowane przez państwo spółki nie chcą już przepuszczać budżetów przez sieciowe agencje reklamowe. Liczą na oszczędności.

Publikacja: 30.07.2019 05:17

PZU i Orlen zakładają wspólny dom mediowy

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Hawalej null Grzegorz Hawalej

Paweł Surówka, szef PZU, i Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen, łączą siły na rynku reklamy.

Paweł Surówka, szef PZU, i Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen, łączą siły na rynku reklamy.

Foto: materiały prasowe

Wniosek o zgodę na utworzenie spółki, która będzie domem mediowym, złożyły w poniedziałek PKN Orlen i PZU. Firmy, w których Skarb Państwa ma znaczący udział, chcą połączyć reklamowe siły, tworząc grupę zakupową i zaoszczędzić. W przyszłości mogą konkurować z istniejącymi już pośrednikami na medialnym rynku.

UOKiK zdecyduje

Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen

Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen

Foto: materiały prasowe

Paliwowy koncern PKN Orlen (Skarb Państwa ma 27,5 proc. akcji) i największy krajowy ubezpieczyciel PZU (Skarb ma 34,2 proc. walorów) chcą zmienić sposób wydatkowania pieniędzy na reklamę i marketing. Do tej pory korzystały z usług sieciowych domów mediowych należących m.in. do globalnych grup reklamowych. Tymczasem w poniedziałek wystąpiły do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o zgodę na utworzenie spółki, która sama z siebie będzie mediowym domem. Jak mówi nam Adam Burak, dyrektor wykonawczy ds. komunikacji korporacyjnej PKN Orlen, plan firm zakłada, że nowy podmiot zacznie działać jeszcze w tym roku. Jego nazwa nie jest jeszcze znana.

Zarówno paliwowa grupa, jak i PZU deklarują, że liczą na oszczędności. – Sądzimy, że w ten sposób możemy efektywniej zarządzać budżetem, uzyskując lepsze warunki szczególnie w internecie czy prasie. Jako Orlen dysponujemy danymi z naszego systemu zarządzania relacjami z klientami (CRM), spośród których kilka milionów korzysta z programu lojalnościowego Vitay. Nie chcemy ich nikomu przekazywać – mówi Burak. Dodaje, że z punktu widzenia Orlenu ważnymi projektami marketingowymi są Formuła 1 z Robertem Kubicą oraz ewentualny rebranding stacji paliwowych w innych krajach działalności koncernu.

Przykłady już są

Według Damiana Ziąbera, dyrektora biura komunikacji korporacyjnej i rzecznika PZU, ekonomia pokazuje wiele przykładów korzyści z zastosowania efektu skali. – Koncepcja wspólnych zakupów określonego rodzaju usług nie jest niczym nowym, bo przecież od dawna znamy model tworzenia grup zakupowych. PZU jako największa grupa finansowa w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej chce mieć pewność, że sposób alokowania budżetów na komunikację nie tylko odpowiada naszym wymogom, ale podąża za dobrymi światowymi wzorcami – mówi Damian Ziąber. Do nowej spółki przejdą pracownicy Orlenu i PZU zajmujący się komunikacją. Według naszych rozmówców to dla nich szansa na rozwój.

Przedstawiciele Orlenu i PZU podpierają się szacunkami Association of National Advertisers, zgodnie z którymi 78 proc. marek tworzy własne wewnętrzne struktury do obsługi mediowej. Jako przykład firm, które podjęły podobne decyzje, podają Procter&Gamble, Bayera, amerykańską platformę cars.com czy Electrolux.

Orlen i PZU nie zdradzają, ile wydają na reklamę co roku (można szacować, że jest to ponad 100 mln zł na każdą z grup).

Firmy
Inwestorzy nie są zadowoleni z ubiegłorocznych wyników Mo-Bruku
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Grupa Kęty chce umocnić swoją pozycję poza Polską
Firmy
Doradcy podatkowi. Sprawdzamy, które firmy rozdają karty na giełdzie
Firmy
Akcje Boryszewa kontynuują rajd
Firmy
Uwaga na kurs Cyfrowego Polsatu. Nowa wycena odtajniona
Firmy
Akcje Boryszewa przyłączyły się do zbrojeniowej hossy